sobota, 16 listopada 2013

vol. 303^ boeuf strogonow wg mojej Mamy+zapowiedź...+tag

podany z ryżem i surówką z kapusty pekińskiej i papryki.
Podsmażamy polędwiczki, razem z cebulą i pieczarkami. Podlewamy bulionem i dusimy około pół godziny, dodając łyżkę koncentratu pomidorowego (albo więcej, wedle uznania:!), pod koniec wrzucamy pokrojonego w talarku ogórka. Odrobinę mąki rozrabiamy w 1/4 szklanki wody i zagęszczamy całość. Doprawiamy pieprzem, solą, papryczką słodką i ostrą oraz czosnkiem. 

Lublin, ul. Krak. Przedmieście/3go Maja, Grand Hotel
Świąteczny zapach unoszący się wieczorem, cudownie wilgotny, miękki, aromatyczny, kolejny stary rodzinny przepis na zniszczonej kartce... jutro na blogu kto!:)

Też umiem robić słit-focie!:)

A na koniec pytania od Salvador Dali, dziękuję Ci:*
1. Ulubiony bohater z książki z lat dzieciństwa? Dlaczego? Pippi Pończoszanka!
2. Wiesz, że na obiad ma pojawić się twój dyrektor: szkolny, z pracy.. Co podasz? 
Z pewnością pieczonego kurczaka, indyka albo gęś. Oczywiście nie w całości, ale z całą stanowczością coś pieczonego!
3. Trzy myśli, które pojawiają się w Twojej głowie podczas zasypiania? 
Zasypiam ze słuchawkami na uszach, przed snem słucham radia, więc w naturalny sposób się wyłączam, w trakcie nocy budzą mnie słuchawki wpijające się w plecy, zrzucam je na podłogę i śpię dalej:)
4. Najczęstsza czynność jaką wykonujesz na laptopie/komputerze? 
Sprawdzanie poczty i facebooka. 
5. Miejsce wymarzonych wakacji? 
Zakopane. 
6. Książka, czy film? Dlaczego? 
Książka. Zmusza do wysiłku, film jest nudnym i odtwórczym zajęciem. 
7. Najczęstsze słowo, które wypowiadasz do członków rodziny? 
'Podać ci coś?":))
8. Ideał Ciebie to? 
Zbyt prywatne to pytanie... :)
9. W myśl zasady: kieruj się rozsądkiem, co zrobisz, kiedy: wyleje ci się na dywan czerwona plama z wina, które nalewałaś właśnie nadchodzącym gościom? W pokoju stoją tylko krzesła, stół i wazon z kwiatkiem, oraz 3 meble, których sama nie przesuniesz. Obracam wszystko w żart, pokazuję plamę, mówię, że tak się przejęłam, że rozważałam zrolowanie dywanu i udawanie trwającego w pokoju remontu, ale doszłam do wniosku, że lepiej powiedzieć prawdę.
10. Masz aktualnie 45lat, jaką się widzisz? 
Najchętniej z własnym biznesem. Rozpoznawalnym w miejscu, w którym bym go prowadziła. Chętnie w jakiej działalności politycznej na boku. 
11. Pies, czy kot? Dlaczego?
Kot. Koty mają dusze, chodzą własnymi drogami, nie są tak służalcze jak psy. 

Z przyjemnością dodam swoje nominacje i pytania, bo mam ochotę, ale nie chcę zadawać byle jakich, więc podumam i najpóźniej w poniedziałek wytypuję swoje 'ofiary':> 
:)



13 komentarzy:

  1. słit focie zawsze spoko! :D
    i bardzo smaczny zestaw obiadowy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm ciekawe na co ten przepis :)
    Już nie mogę się doczekać zapachu tych wszystkich świątecznych wypieków <3

    Nominowałam Cię do LB :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mogę doczekac się przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. słit ;*
    mmm smakowity ten obiadek :)
    ciekawi mnie co tam ukrywasz za świąteczny wypiek, czyżby piernik/pierniczki? :) te świąteczne zapachy... właśnie zajadam mandarynki <3
    miłej soboty ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. aah, ofiary!, haha, aż strach się bać Twoich pytań :)
    Ej, ja mam dokładnie to samo-a czasami jak mi się słuchawka wbije to potem pół dnia chodzę z czerwoną plamą na policzku.. :)
    Dziękuję za odpowiedź! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. widać że brak u ciebie wprawy w sweet fociach- gdzie jest dziubek? to się nie godzi nazwać tego sweet!
    no i nareszcie obiecanej prywaty nieco więcej :) również uznaję wyższość książek nad ekranem

    OdpowiedzUsuń
  7. Ofiary :D
    Słit focia na prawdę bardzo profesjonalna.
    W Lublinie musi być pięknie

    OdpowiedzUsuń
  8. Słit focia zawsze spoko ^^
    Szczególnie gdy robi sobie ją taka śliczna dziewczyna !

    OdpowiedzUsuń
  9. strogonov to dla mnie zmora. nie wiem jak smakuje Twojej mamy, ale wygląda ładniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach...ten szał na słit focie :3
    Kusi mnie ten świąteczny zapch... Czekam! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Strognov! Dawno nie jadłam, ale smak słodko-kwaśny pamiętam do dzisiejszego dnia, Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  12. Co do naleśników to te nadzienia oddzielnie :D Razem by mnie zemdliło :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Strogonowa bardzo lubię szczególnie z kluseczkami!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że wpadłeś. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie ponownie:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...