podany z ryżem i surówką z kapusty pekińskiej i papryki. |
Podsmażamy polędwiczki, razem z cebulą i pieczarkami. Podlewamy bulionem i dusimy około pół godziny, dodając łyżkę koncentratu pomidorowego (albo więcej, wedle uznania:!), pod koniec wrzucamy pokrojonego w talarku ogórka. Odrobinę mąki rozrabiamy w 1/4 szklanki wody i zagęszczamy całość. Doprawiamy pieprzem, solą, papryczką słodką i ostrą oraz czosnkiem.
Lublin, ul. Krak. Przedmieście/3go Maja, Grand Hotel |
Świąteczny zapach unoszący się wieczorem, cudownie wilgotny, miękki, aromatyczny, kolejny stary rodzinny przepis na zniszczonej kartce... jutro na blogu kto!:)
Też umiem robić słit-focie!:)
A na koniec pytania od Salvador Dali, dziękuję Ci:*
1. Ulubiony bohater z książki z lat dzieciństwa? Dlaczego? Pippi Pończoszanka!
2. Wiesz, że na obiad ma pojawić się twój dyrektor: szkolny, z pracy.. Co podasz? Z pewnością pieczonego kurczaka, indyka albo gęś. Oczywiście nie w całości, ale z całą stanowczością coś pieczonego!
3. Trzy myśli, które pojawiają się w Twojej głowie podczas zasypiania? Zasypiam ze słuchawkami na uszach, przed snem słucham radia, więc w naturalny sposób się wyłączam, w trakcie nocy budzą mnie słuchawki wpijające się w plecy, zrzucam je na podłogę i śpię dalej:)
4. Najczęstsza czynność jaką wykonujesz na laptopie/komputerze? Sprawdzanie poczty i facebooka.
5. Miejsce wymarzonych wakacji? Zakopane.
6. Książka, czy film? Dlaczego? Książka. Zmusza do wysiłku, film jest nudnym i odtwórczym zajęciem.
7. Najczęstsze słowo, które wypowiadasz do członków rodziny? 'Podać ci coś?":))
8. Ideał Ciebie to? Zbyt prywatne to pytanie... :)
2. Wiesz, że na obiad ma pojawić się twój dyrektor: szkolny, z pracy.. Co podasz? Z pewnością pieczonego kurczaka, indyka albo gęś. Oczywiście nie w całości, ale z całą stanowczością coś pieczonego!
3. Trzy myśli, które pojawiają się w Twojej głowie podczas zasypiania? Zasypiam ze słuchawkami na uszach, przed snem słucham radia, więc w naturalny sposób się wyłączam, w trakcie nocy budzą mnie słuchawki wpijające się w plecy, zrzucam je na podłogę i śpię dalej:)
4. Najczęstsza czynność jaką wykonujesz na laptopie/komputerze? Sprawdzanie poczty i facebooka.
5. Miejsce wymarzonych wakacji? Zakopane.
6. Książka, czy film? Dlaczego? Książka. Zmusza do wysiłku, film jest nudnym i odtwórczym zajęciem.
7. Najczęstsze słowo, które wypowiadasz do członków rodziny? 'Podać ci coś?":))
8. Ideał Ciebie to? Zbyt prywatne to pytanie... :)
9. W myśl zasady: kieruj się rozsądkiem, co zrobisz, kiedy: wyleje ci się na dywan czerwona plama z wina, które nalewałaś właśnie nadchodzącym gościom? W pokoju stoją tylko krzesła, stół i wazon z kwiatkiem, oraz 3 meble, których sama nie przesuniesz. Obracam wszystko w żart, pokazuję plamę, mówię, że tak się przejęłam, że rozważałam zrolowanie dywanu i udawanie trwającego w pokoju remontu, ale doszłam do wniosku, że lepiej powiedzieć prawdę.
10. Masz aktualnie 45lat, jaką się widzisz? Najchętniej z własnym biznesem. Rozpoznawalnym w miejscu, w którym bym go prowadziła. Chętnie w jakiej działalności politycznej na boku.
11. Pies, czy kot? Dlaczego? Kot. Koty mają dusze, chodzą własnymi drogami, nie są tak służalcze jak psy.
10. Masz aktualnie 45lat, jaką się widzisz? Najchętniej z własnym biznesem. Rozpoznawalnym w miejscu, w którym bym go prowadziła. Chętnie w jakiej działalności politycznej na boku.
11. Pies, czy kot? Dlaczego? Kot. Koty mają dusze, chodzą własnymi drogami, nie są tak służalcze jak psy.
Z przyjemnością dodam swoje nominacje i pytania, bo mam ochotę, ale nie chcę zadawać byle jakich, więc podumam i najpóźniej w poniedziałek wytypuję swoje 'ofiary':>
:)
słit focie zawsze spoko! :D
OdpowiedzUsuńi bardzo smaczny zestaw obiadowy :)
Hmm ciekawe na co ten przepis :)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać zapachu tych wszystkich świątecznych wypieków <3
Nominowałam Cię do LB :)
Nie mogę doczekac się przepisu :)
OdpowiedzUsuńsłit ;*
OdpowiedzUsuńmmm smakowity ten obiadek :)
ciekawi mnie co tam ukrywasz za świąteczny wypiek, czyżby piernik/pierniczki? :) te świąteczne zapachy... właśnie zajadam mandarynki <3
miłej soboty ;*
aah, ofiary!, haha, aż strach się bać Twoich pytań :)
OdpowiedzUsuńEj, ja mam dokładnie to samo-a czasami jak mi się słuchawka wbije to potem pół dnia chodzę z czerwoną plamą na policzku.. :)
Dziękuję za odpowiedź! :)
widać że brak u ciebie wprawy w sweet fociach- gdzie jest dziubek? to się nie godzi nazwać tego sweet!
OdpowiedzUsuńno i nareszcie obiecanej prywaty nieco więcej :) również uznaję wyższość książek nad ekranem
Ofiary :D
OdpowiedzUsuńSłit focia na prawdę bardzo profesjonalna.
W Lublinie musi być pięknie
Słit focia zawsze spoko ^^
OdpowiedzUsuńSzczególnie gdy robi sobie ją taka śliczna dziewczyna !
strogonov to dla mnie zmora. nie wiem jak smakuje Twojej mamy, ale wygląda ładniej ;)
OdpowiedzUsuńAch...ten szał na słit focie :3
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten świąteczny zapch... Czekam! :D
Strognov! Dawno nie jadłam, ale smak słodko-kwaśny pamiętam do dzisiejszego dnia, Pycha!
OdpowiedzUsuńCo do naleśników to te nadzienia oddzielnie :D Razem by mnie zemdliło :D
OdpowiedzUsuńStrogonowa bardzo lubię szczególnie z kluseczkami!
OdpowiedzUsuń