Mmm... zachęca :) Jak już napisała Pam- zdaniem "koneserów" to ponoć z czekolada nie ma nic wspólnego, co nie zmienia faktu że sprawdza się idelanie jako poprawiacz humoru i dawka cukru w momentach kryzysowych :D
Szczerze mówiąc, nie lubię białej czekolady. Może dlatego, że się zraziłam, bo kupiłam jakąś felerną. Taka zbyt... tłusta? Ale mleczna z nadzieniem to co innego <3
Pyszna ta czekolada!:) Wedel wypuścił 3 białe czekolady z limitowanej kolekcji - jedna z z cząstkami kakaowymi,druga z kruchymi ciasteczkami a trzecia z bakaliami. I sama nie wiem, która najlepsza:)
na prawdę taka istnieje? Mmmmm..!! Chce, ją chce!!!
OdpowiedzUsuńPlus: nominowałam cię do Liebster, miło mi będzie jak weźmiesz udział :)
ale szalejecie dziewczyny (kurcze, jeszcze Piotrek do tego:D) za tymi czekoladami!
OdpowiedzUsuńBiała czekolada to ponoć nie czekolada, ale i tak uwielbiam :D A z kakaowcem ? Mniam <3
OdpowiedzUsuńBiałej nie lubię, ale ta wygląda fajnie z tymi kakaowymi kropeczkami :D
OdpowiedzUsuńja uwielbiam ciasteczkową, czas spróbować tej!
OdpowiedzUsuńOoo muszę ją mieć!
OdpowiedzUsuńOooo, to co dla takiego bialoczekoladocholika jak ja! *.*
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJakoś do Wedla nie mogę się przekonać , ale ta wygląda nieziemsko !
OdpowiedzUsuńKoniecznie próbuj tej z herbatnikami! Jest pyszna!
OdpowiedzUsuńMocno trzymam kciuki za dzisiejszą misję ;)
Mmm... zachęca :) Jak już napisała Pam- zdaniem "koneserów" to ponoć z czekolada nie ma nic wspólnego, co nie zmienia faktu że sprawdza się idelanie jako poprawiacz humoru i dawka cukru w momentach kryzysowych :D
OdpowiedzUsuńgdy widzę "biała czekolada" moja uwaga wzrasta o jakieś 2934576748576478347564738 %. CZEMU ja jej jeszcze nie spotkałam ?
OdpowiedzUsuńOoooo, a cóż to za misja? :>
OdpowiedzUsuńChcę, chcę, chcę tą czekolaaaadę!
łohoho, to mi narobiłaś ochoty, chyba zaraz się ogarnę i pobiegnę do sklepu :D
OdpowiedzUsuńkurcze, jeszcze się z nimi nie spotkałam, a nawet specjalnie szukałam tych nowych czekolad wedla po ostatniej dyskusji na fejsie! :<
OdpowiedzUsuńNo nie, wszyscy tak kusicie tą czekoladą, że chyba się z Wedlem przeproszę po latach. :P
OdpowiedzUsuńMisja się powiodła? ;)
Szczerze mówiąc, nie lubię białej czekolady. Może dlatego, że się zraziłam, bo kupiłam jakąś felerną. Taka zbyt... tłusta? Ale mleczna z nadzieniem to co innego <3
OdpowiedzUsuńmuszę ją koniecznie kupić ;)
OdpowiedzUsuńdaj kosteczkę, daaaaaj! :D albo dwie!
OdpowiedzUsuńPyszna ta czekolada!:) Wedel wypuścił 3 białe czekolady z limitowanej kolekcji - jedna z z cząstkami kakaowymi,druga z kruchymi ciasteczkami a trzecia z bakaliami. I sama nie wiem, która najlepsza:)
OdpowiedzUsuń