poniedziałek, 29 grudnia 2014

dojadanie piernika.

Świeży sok pomarańczowy i śnieg za oknem, dodatkowo prognozy odwilży i wyobraźnia podsuwająca mi obrazu noworocznej chlapy...


Po sprawdzony przepis na piernik zapraszam do TEGO postu:)

*




6 komentarzy:

  1. nie ma to jak wyjadanie 'resztek' po świętach :) ja jeszcze chrupie pierniczki!
    miłego wieczoru :*

    OdpowiedzUsuń
  2. jej.. śnieg jest kochany dopóki nie zaczyna się topić! :(

    OdpowiedzUsuń
  3. A spalanie piernika to kiedy? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki piernik to aż ma się ochotę dojadać! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. chlaby nie bedzie, za malo sniegu! wogole cos malo zimy w tym roku (no i nasteonym;D)
    zapraszam na akcje! http://iluminatium-mundi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że wpadłeś. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie ponownie:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...