A może indyczek w musztardzie? Jaką lubicie najbardziej? Ja jednak stołową, inne toleruję tylko w formie marynaty do mięsa :)
I bliżej nieokreślona sałata?
Czyli agatq'owe znalezisko w czeluściach folderów...
Szperam po przepisach, może jakieś muffiny z okazji święta? Może jogurtowe? Czy ja mam jogurt...? Brać parasol, nie brać parasola. Jedno jest pewne - trzeba dojeść śniadanie, wypić kawę i dopiero wtedy włączyć jakiekolwiek myślenie. O ile w ogóle jego włączanie dzisiaj ma sens.. :)
Wy też nie włączajcie go dzisiaj. O ile nie musicie! Włączcie opcję 'robię, co chcę'^^ :)))
Ja robię ciacha!<3
OdpowiedzUsuńIndyk w musztardzie? Z wielką chęcią. Musztardę mogłabym dodać chyba do każdego wytrawnego dania :P
OdpowiedzUsuńHmm, postaram się...
no niestety, ja zaraz włączam myślenie i uczę się na wtorkowy egzamin. i na czwartkowy. dam radę, dam radę...
OdpowiedzUsuńja z kolei MUSZĘ włączyć myślenie^^
OdpowiedzUsuńja dzisiaj robię co chcę! zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńa musztarda delikatesowa, sarepska - nie robi mi to większej różnicy. tyle tylko, że nie jem z mięsem :D
Ja niestety nie mogę dziś pozwolić sobie na reset.. zegar sesyjny tyka coraz szybciej.
OdpowiedzUsuńAle Tobie miłego i leniwego dnia, upiecz jakieś pyszne muffiny i wyślij mi choć jedną ;D
znowu u Ciebie patriotyczne kolory :) podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńja w sumie też chyba najbardziej lubię klasyczną musztardę:) i próbuję właśnie się zrelaksować, nie wiem jak będzie :)
Obiadek wygląda bardzo kusząco ;)
OdpowiedzUsuńkusisz tą czerwienią truskawek...
OdpowiedzUsuńja jestem fanką sarepskiej i francuskiej, ale mięsa jeszcze nigdy w żadnej nie marynowałam! wykorzystam kolejny Twój pomysł, bo póki co wszystkie, z których korzystałam i u mnie się sprawdziły:)
OdpowiedzUsuńja też dzisiaj nie włączam (chociaż może powinnam..), czasami trzeba zrobic sobie dzień wolny od wszystkiego^^
opcja 'robie co chce' to jedyna słuszna opcja :D!
OdpowiedzUsuńa indyka możesz mi zrobić na obiad :D
truskafonki, cóż za wdzięczna nazwa ^^
OdpowiedzUsuńRobię co chcę - i jak chcę :D To moje motto ! I tak powinno być !
OdpowiedzUsuńTruskafonki mnie zauroczyły :D
Chciałabym włączyć opcję "robię co chcę", ale niestety nie da rady dzisiaj :/ dzisiaj to "robię bo muszę"
OdpowiedzUsuńowsianka w pysznym połączeniu , dobry obiadek! robisz proste smaczne domowe obiadki ;) tak lubię ;)
OdpowiedzUsuńja dziś piekę ciacho ;D
Ha! Fajna owsianka, fajna :D
OdpowiedzUsuńObiadek też pycha, ja ostatnio kombinowałam z kurczakiem w francuskiej i bardzo smacznie wyszedł ^^
sarepska najlepsza! :)
OdpowiedzUsuńmusztardy nie lubię, ale Twoją owsiankę bym zjadła! :3
OdpowiedzUsuńmusztardowa marynata to jedna z moich ulubionych, zdecydowanie! :)
OdpowiedzUsuńwyłączyć myślenie? oj, chciałabym :) ... ale dzisiaj niestety nie mogę sobie na to pozwolić. przynajmniej do godzin wieczornych :D
bogato dziś u Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńja lubię musztardę ziarnistą, chociaż kiedy robię jakieś mięsko w musztardowym sosie, to wolę użyć normalnej i dodać z łyżkę ziaren gorczycy. :D
OdpowiedzUsuńja lubię musztardy chyba tylko Dijon tak średnio ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam musztardę francuską do mięs.
Ach te truskaweczki! <3
łooo, u mnie też dziś indyk, ale pieczony <3
OdpowiedzUsuńa musztardę najbardziej lubię chyba sarepska, ale francuska też jest spoko <3
Ja używam musztardy sarepskiej i francuskiej :)
OdpowiedzUsuńJa jadłam kurczaka w musztardzie i był spoko, więc indyk pewnie też.
sarepska musztarda najlepsza! ale nienawidzę np musztardy dijon (czy jakoś tak) wstrętna wstrętna! I też lubię mięsko w musztardowej marynacie szczególnie na grilla ^^
OdpowiedzUsuń