sobota, 3 stycznia 2015

prosty tort biszkoptowy z masą kakaowo-kawową.


Tort robiony był na prezent dla pewnej pani z okazji jej imienin, wieczorową porą produkcja odbywała się według prostego przepisu. 

Pieczemy dwa spody biszkoptowe wedle sprawdzonego i uznanego przez nas przepisu na biszkopt. 

Składniki:

4 jajka
niecała szklanka cukru
szklanka mąki pszennej/tortowej

Przygotowanie:
Jajka ubijamy z cukrem do białości, przesiewamy mąkę i delikatnie wprowadzamy ją do masy ciasta. Wstawiamy do nagrzanego do 170 st. C, gdy ciasto lekko podrośnie zwiększamy moc do 200 st. C. W zależności od wielkości biszkoptu pieczemy od pół godziny do godziny. 

Blaty kroimy w poprzek i zaczynamy zabawę z masą. Masą, która królowała w moim dzieciństwie, kiedy z okazji świąt moja Mama przyrządzała torty.

Potrzebujemy dwu kostek masła (ok. 62% tłuszczu), które ucieramy z cukrem pudrem (ok. szklanki) do momentu uzyskania gładkiej konsystencji. 

Oprócz tego użyjemy:

3 łyżek kakao
2 łyżek kawy


Kakao z kawą zalewamy odrobiną ciepłego mleka i mieszamy do uzyskania stosunkowo jednolitej zbitej masy, którą po ostudzeniu po cząstce wrzucamy do obracającego się miksera z masą maślano-cukrową. W zależności od upodobań możemy dodać aromat pomarańczowy albo cytrynowy. 


W przypadku tego tortu, każdy blat został dodatkowo nasączony zalewą z brzoskwiń w puszce, a co drugi przełożony brzoskwinionym dżemem. 








*
Życzę wszystkim spokojnego weekendu, trzymajcie się sucho!:)

8 komentarzy:

  1. wyszedł Ci świetnie!
    również miłego weekendu życzę! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. To pod jaki adres mamy przybyć na ten piękny tort? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. tort wygląda pysznie, nie przepadam bardzo za takimi kremami, ale na czekoladowy sie zawsze skuszzę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz, to teraz zrobiło mi się trochę sentymentalnie. Robiłam z Mamą na święta bardzo podobny tort. Właściwie, robimy go co roku, jeżeli jesteśmy razem na święta. Nie byłyśmy już kilka razy, dlatego w tym roku to ciasto smakowało nawet jakoś jeszcze lepiej - a może to magia wszystkiego, co wyjdzie spod ręki rodzica po tylu miesiącach rozłąki. No nie wiem. W każdym razie jedno jest pewne - takie torty są pyszne, a jeśli ofiarowane z sercem, to najlepsze na świecie. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedyne torty jakie lubię, to właśnie czekoladowe. W tym już się zakochałam, patrząc jedynie na zdjęcia *_*

    Dodaję do obserwowanych i pozdrawiam ;-)
    www.kararinaa.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że wpadłeś. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie ponownie:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...