niedziela, 6 kwietnia 2014

vol. 387^ pizzeria Nirvana.


Jeśli wpadną na ten wpis mieszkańcy Lublina, wahający się nad zamówieniem pizzy z Plackarni Nirvana - nie wahajcie się:)


*

Od pół roku miałam ten sam brelok do kluczy. Duże okrągłe kółko z pływającym w środku brokatem i serduszkami (taaaak, wieeeeem, kicz! ale lubię:) ), dwa tygodnie temu zorientowałam się, że w środku nie ma już.... wody. 

Zagadka pozostanie nierozwiązana chyba już na zawsze, gdzie podziała się woda, skoro nie wylała mi się  w torebce a koreczek w żaden sposób się nie odetkał? 


Cóż, kupiłam zatem nowego różowego kiczowatego futrzastego stwora^:))

21 komentarzy:

  1. o kurcze, rzeczywiście pizza wygląda konkretnie, nie jak te w sieciowych pizzeriach, gdzie sera na pizzy trzeba szukać. a ,,Nirvana"- to tak z wczorajszą rocznicą Kurta mi się skojarzyło ;)
    podziwiam zawsze, jak ktoś o czymś tak prozaicznym jak breloczek pisze ciekawie. cóż, ten wyschnięty znalazł godnego następce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi właśnie też, tak więc zastanawiałam się, czy była jakaś zniżka :)

      Usuń
  2. Smacznie wygląda ta pizza i zapieczony brokuł, lubię to ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. "Nirvana", sama nazwa mnie zachęca ;) a ten "kiczowaty" stworek przeuroczy jest!

    OdpowiedzUsuń
  4. uroczy ten stworek do kluczy :) a pizza wygląda całkiem, całkiem - widać, że warto się tam wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja muszę mieć jakiegoś futrzaka przy kluczach, inaczej nie mogę znaleźć ich w torebce :D A ten jest uroczy :)
    Pizza smakowicie wygląda, kiedyś chyba jadłam z niej pizzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli chodzi o takie drobne dodatki to ciiiii, ale kicz jest nawet ok ;D

    Sądzę, że tej wody były tam takie ilości, ze nawet jakby Ci prosto na rękę poleciała to i tak byś nie zauważyła :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Nazwa pizzeri zachęcająca :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialnie wygląda ta pizza <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Pizza wygląda obłędnie! Taka pulchna! Jeśli kiedyś będę w Lublinie to zjem tam u Was sobie taką pizzę!

    Futrzasty stworek mnie rozbroił :-))

    OdpowiedzUsuń
  10. haha stworek mnie rozbroił :)

    OdpowiedzUsuń
  11. może woda jakimś cudem po prostu wyparowała? ;] na dobra wygląda ta pizza :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam przy kluczach pana Kawe,którego wyhaczyłam przy zakupie orbitek. I no rozumiesz KAWA przy kluczach nawet <3 aczkolwiek przydaloby sie coś pluszowego w miarę dużego bym mogła znaleźć pana kawe z kluczami w torebce...

    A za pizze Cię nie lubię! Okrooopnie mam ochote na coś niezdrowego dzisiaj. I pizzowego chyba...albo tostowego hmm idę po kawe,bo kawa zawsze spoko!

    OdpowiedzUsuń
  13. Aleee pizza ! Narobiłaś smaku :) Akurat moje ulubione połączenie !

    OdpowiedzUsuń
  14. ŁAŁ! Ależ wspaniała! jestem głodna,...

    OdpowiedzUsuń
  15. w takim razie zapamiętam i nie będę się wahać :D

    ale uroczy stworek! ja breloczki notorycznie gubię...

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo pysznie wygląda ta pizza :)
    www.brulionspadochroniarza.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. ale narobiłaś mi smaka na pizzę! :D
    z brokułami uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda naprawdę pysznie!; )

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że wpadłeś. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie ponownie:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...