poniedziałek, 31 marca 2014

vol. 385^ pomarańczowy kus-kus.


kaszka kuskus gotowana na soku pomarańczowym
Wiecznie mylona przeze mnie z kaszą jaglaną, wreszcie od niej odróżniona smakiem, chociaż wyglądem wciąż sprawiają wrażenie sióstr bliźniaczych i bez podpisu na słoikach - z pewnością bym je dalej myliła :)


Kolejny singiel marca, który zapadł w ucho i kojarzony z marcem pozostanie:)


11 komentarzy:

  1. kuskus i jaglana też nam się mylą. Ale kuskusa jeszcze na słodko nie próbowałam! :)
    http://fitdevangel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie wolę jaglaną smakowa, ale w kategorii szybki obiad kuskus wygrywa :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ja tam wolę jaglaną, a kuskus już wieki nie jadłam, pewnie dlatego też nie pamiętam nawet smaku :D
    witam w poniedziałek, przyjemnego tygodnia :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też jestem fanką jaglanki bardziej, kuskus do obiadu lubię :) A jaglaną dzień często zaczynam.

    OdpowiedzUsuń
  5. ależ ja dawno kuskusu nie jadłam! ale ten mój ulubiony w sklepie nie po drodze jest, więc zapomniałam zupełnie. dziękuję za przypomnienie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię te polavcznie <3

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo lubię kuskus w takim wydaniu :)
    z resztą ostatnio ciągle się nim zajadam!

    OdpowiedzUsuń
  8. ja bym tam dorzuciła masy makowej, haha :D
    Pychota! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mniam, mniam :)
    www.brulionspadochroniarza.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że wpadłeś. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie ponownie:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...