poniedziałek, 10 marca 2014

vol. 376^ czekoladowo, muzycznie+słówko.


Takiej jeszcze nie jadłam. Sobotni gifcik. Razem z bransoletką. 

*

Pisałam ostatnio o melodiach, piosenkach, które kojarzą mi się z określonym czasem, wydarzeniami czy miesiącami. I doszłam do wniosku, że szkoda mi gubić je gdzieś po drodze, zapominać tytułów i wykonawców. Co miesiąc będę zapisywać w swoim tajemnym dzienniku-pamiętniku single, które najbardziej zapadły mi w pamięć, na dźwięk których zgłaśniam radio i mam ochotę poszukać ich na youtube:) Może będę się też tym dzielić na blogu. 

Myślę, że ta piosenka znajdzie się gdzieś wśród melodii, które szczerze wpadają mi ucho i zostają. Tekst jest tak nieprzyzwoicie prosty, że aż wstyd :)


*

W tym miesiącu będzie mnie tu troszkę mniej. 
Bo...

... praca wzywa!:)

ps. Uf, jak dobrze, że magisterska:p 

Dzień dobry Poniedziałku! i Wam! :)

10 komentarzy:

  1. Z tymi piosenka to jest bardzo dobry pomysł! Żeby je zapisywać :-) I wiesz co?! Skradnę Ci ten pomysł, a co! :-) ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tę czekoladę w swoich zapasach, ale jeszcze nie kosztowałam. Mam nadzieję, że będzie nam smakować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jadłam jeszcze tej czekolady a to bardzo dziwne :D Gorzka moja ulubiona :D Lubię tą melodię :D Też chyba skradnę Tobie ten pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Magisterka - to już brzmi poważniej :) zatem powodzenia w tej pracy! :*

    OdpowiedzUsuń
  5. w sumie, nie jest to zły pomysł, by zapisywać takie piosenki, można zebrać sporą listę! a potem odtwarzać ulubione kiedyś melodie :)
    powodzenia w pracy! :*

    p.s. gorzka najlepsza <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Poważna praca :D Przynajmniej poważnie brzmi :P

    Też chcę taki gifcik :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie widziałam taką ostatnio i miałam kupić, ale jakoś tak na szybko.. ;) Lubię z tej firmy, ma ładne kosteczki ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny pomysł z tym zapisywaniem piosenek, sama musiałabym tak zrobić, bo strasznie irytuje mnie to, kiedy słucham fajnej piosenki, ale później zapominam jej tytułu i nie mogę jej znaleźć...; D
    A ta czekolada to dobra musiała być:>
    Powodzenia z pracą, mnie też to będzie czekać...; PP

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja byłam pewna, że ty magistra już broniłaś! :O coś totalnie pokręciłam :O

    mm.. ta gorzka czekolada... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. POPARZENI KAWĄ <3 mrrrraaaaau

    Słodzisz. A ja nie mam siły odpisać.Odpiszę potem. A póki co pij dużo kawy, jedz mnóstwo czekolady, (nie)grzeczna bądź I eee magisterska again? Biedactwo(a może szczęściara mwahaha :*) pozdro znad KC

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że wpadłeś. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie ponownie:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...