czwartek, 26 września 2013

vol. 253^^ figowa skórka lepsza od pesteczek.

owsianka śmietankowa z bananem, figą, nektarynką i śliwkami

Rano pachnie porankiem, mgłą i wilgocią. 
Popołudniu czymś na kształt jesiennego dymu.
Wieczorem powietrze jest nasiąknięte kilkunastoma pociągami, obniżającą się temperaturą, zapowiedzią przymrozków i zimy, która gdzieś daleko wyruszyła na spotkanie naszego klimatu. 


Miewam fabularne sny, których treści nie pamiętam. Jakie to frustrujące!

18 komentarzy:

  1. haha, moje sny często przypominają mi się w ciągu dnia :)
    może tobie również?

    Ej, opisałaś tak dokładnie pory dnia, że lepiej już nie można :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej, jak obłędnie, jak idealnie to opisałaś! Zapach. Zapach jesieni. Uwielbiam go! On uzależnia :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Figa, figa! Zjadłabym. Chyba trzeba się wybrać do sklepu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Porwałabym Ci te figi!
    Ja sny pamiętam rano, i zapominam, chyba, że są takie, które chcę aby się zdarzyły to nie zapominam:p

    OdpowiedzUsuń
  5. omnom! wygląda pysznie!
    też czuję nadchodzącą zimę w powietrzu na wieczornych spacerach :) zawsze wtedy myślę ,,już niedługo gwiazdka! zaraz... jeszcze nie ma października"

    OdpowiedzUsuń
  6. Smaczne śniadanie :)
    ja nigdy nie jadłam fig ;>

    OdpowiedzUsuń
  7. ja zawsze jestem zła jak nie pamiętam co mi się śniło zwłaszcza jak to było coś ciekawego !
    Widzę że znowu figi u Ciebie, czyżbyś polubiła? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja wolę środek figi :) O tak, podobnie odczuwam ten jesienny klimat ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja uwielbiam figę w całości!

    OdpowiedzUsuń
  10. boskie te figi:)
    u mnie jest ciężko jak pamiętam te fabularne sny:) to dopiero frustrujące :):):)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja czasami coś zapamiętam, czasami nie. najgorzej jak wiem, że śniło się coś przyjemnego, a już nie wiem co to było, rzeczywiście denerwuje ;p
    piszę się na taką miseczkę owsianki <3

    OdpowiedzUsuń
  12. i właśnie dlatego uwielbiam jesień - ten klimat jest niepowtarzalny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. racja, jesień jest bardzo klimatyczna, ale bardzo nie lubię tego zimna - zabija cały jej urok. choć może właśnie to nadaje urok wieczornemu siedzeniu pod kocem przy kakao. ;)
    co do snów - ja ich prawie nigdy nie pamiętam x__x

    OdpowiedzUsuń
  14. Figi nieustannie kojarzą mi się z wakacjami :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ależ pięknie, nastrojowo opisałaś najpiękniejszą porę roku :)

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie też rano dość wilgotno jest ... ;/

    OdpowiedzUsuń
  17. wygląda bajecznie, mnie aż szkoda było by tego jeść :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że wpadłeś. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie ponownie:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...