owsianka śmietankowa z bananem, figą, nektarynką i śliwkami |
Rano pachnie porankiem, mgłą i wilgocią.
Popołudniu czymś na kształt jesiennego dymu.
Wieczorem powietrze jest nasiąknięte kilkunastoma pociągami, obniżającą się temperaturą, zapowiedzią przymrozków i zimy, która gdzieś daleko wyruszyła na spotkanie naszego klimatu.
Miewam fabularne sny, których treści nie pamiętam. Jakie to frustrujące!
haha, moje sny często przypominają mi się w ciągu dnia :)
OdpowiedzUsuńmoże tobie również?
Ej, opisałaś tak dokładnie pory dnia, że lepiej już nie można :)
Jej, jak obłędnie, jak idealnie to opisałaś! Zapach. Zapach jesieni. Uwielbiam go! On uzależnia :-)
OdpowiedzUsuńFiga, figa! Zjadłabym. Chyba trzeba się wybrać do sklepu :)
OdpowiedzUsuńPorwałabym Ci te figi!
OdpowiedzUsuńJa sny pamiętam rano, i zapominam, chyba, że są takie, które chcę aby się zdarzyły to nie zapominam:p
Mniam, mniam, mniam !
OdpowiedzUsuńomnom! wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńteż czuję nadchodzącą zimę w powietrzu na wieczornych spacerach :) zawsze wtedy myślę ,,już niedługo gwiazdka! zaraz... jeszcze nie ma października"
Smaczne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńja nigdy nie jadłam fig ;>
ja zawsze jestem zła jak nie pamiętam co mi się śniło zwłaszcza jak to było coś ciekawego !
OdpowiedzUsuńWidzę że znowu figi u Ciebie, czyżbyś polubiła? :)
Ja wolę środek figi :) O tak, podobnie odczuwam ten jesienny klimat ;)
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam figę w całości!
OdpowiedzUsuńboskie te figi:)
OdpowiedzUsuńu mnie jest ciężko jak pamiętam te fabularne sny:) to dopiero frustrujące :):):)
ja czasami coś zapamiętam, czasami nie. najgorzej jak wiem, że śniło się coś przyjemnego, a już nie wiem co to było, rzeczywiście denerwuje ;p
OdpowiedzUsuńpiszę się na taką miseczkę owsianki <3
i właśnie dlatego uwielbiam jesień - ten klimat jest niepowtarzalny :)
OdpowiedzUsuńracja, jesień jest bardzo klimatyczna, ale bardzo nie lubię tego zimna - zabija cały jej urok. choć może właśnie to nadaje urok wieczornemu siedzeniu pod kocem przy kakao. ;)
OdpowiedzUsuńco do snów - ja ich prawie nigdy nie pamiętam x__x
Figi nieustannie kojarzą mi się z wakacjami :)
OdpowiedzUsuńależ pięknie, nastrojowo opisałaś najpiękniejszą porę roku :)
OdpowiedzUsuńU mnie też rano dość wilgotno jest ... ;/
OdpowiedzUsuńwygląda bajecznie, mnie aż szkoda było by tego jeść :)
OdpowiedzUsuń