czwartek, 23 października 2014

kurczak z 'naczynką' i zapowiedź pysznych produktów.


Czyli kolejny smak zapamiętany z dzieciństwa, specyficzny smak wątróbkowego nadzienia - zwanego przez rodzinę mojego Taty 'naczynką' właśnie. 

Czego potrzebujemy do nadzienia i jak je zrobić?

Około 25 dag wątróbki moczymy w mleku, po czym czyścimy ją i bardzo drobno siekamy. Dodajemy kilka łyżek bułki tartej, jedno jajko i trochę masła. Wyrabiamy całość pilnując, aby masa nie była bardzo twarda, dolewamy wtedy mleka. Możemy dodać natkę pietruszki albo koperek. 

Faszerujemy kurczaka sobie tylko znanym sprawdzonym sposobem:) I pieczemy w 200 st. C przez           ok. 1,5h.

Przed podaniem skropić dobrym olejem, dla wydobycia smaku. Uważam, że godnym polecenia będzie jeden z olejów dostępnych na stronie Złotopolskie.pl

*

Tymczasem wracając dzisiaj do domu z dość sporych zakupów, w czasie których zaspokoiłam niesamowitą ochotę na chrupki kukurydziane, sałatki w zalewie i śmietankę do kawy^, zastałam u nieocenionych sąsiadów paczkę z Piątnicy.


... w której znalazłam wiele wspaniałych produktów, o których będzie mowa na blogu i przy użyciu których powstanie wiele smacznych mięs, ponieważ taka ilość przypraw i marynat:


... mówi sama za siebie!:)
Jestem szalenie ciekawa przyprawy myśliwskiej, chińskiej i węgierskiej...


Nie mogło zabraknąć śniadaniowej klasyki oraz kilku innych drobnostek w rodzaju kilograma daktyli♥

Firmie Piątnica bardzo dziękuję za paczkę, polecam Wam zajrzenie do sklepu pod wskazany adres. Jakież było moje zdziwienie na widok cen... tu wielkie wyrazy współczucia dla mojego e-mailowego interlokutora, który cierpliwie odpowiadał na wiele moich pytań. 

A Was zapraszam na kolejne wpisy:)
I życząc dobrego wieczoru życzę od razu udanego piątku!

4 komentarze:

  1. Zazdroszczę paczki! :)
    Takim zapasem daktyli bym nie pogardziła, oj nie

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo smaczna współpraca... też chceeee, hehe :D czekam na przepisy! :)
    miłego dnia! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem tak: o nie.. wątróbkaaa!!! Nigdy się chyba do niej nie przekonam..
    A Piątnice kojarzyłam do tej pory z nabiałem na sklepowej półce :) a tutaj takie zaskoczenie! A przyprawa myśliwska, etc.. pewnie coś podobnego do mojej cygańskiej-ona jest boska :) lekko ostra, z dodatkiem chilli, czosnku, ale również pomidorów.. mniam :)
    Nie powiem, na bogato cię przywitali sąsiedzi :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że wpadłeś. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie ponownie:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...