środa, 12 czerwca 2013

vol. 151^^ pudding z kaszy manny - debiut!


Powiem Wam jedno - to nie było takie proste!

O ile mieliście rację, że następnego ranka wystarczy go 'wyrzucić' z naczynia, o tyle techniczna strona tego całego 'wyrzucania' nie była mnie taka oczywista, przez to mój pudding wytoczył się raczej z miseczki, w dodatku na bok, stąd też dokonałam niewielkiego zniszczenia całości, kiedy wywracałam go z powrotem:p 



Spokój, spokój, wielki spokój... 

24 komentarze:

  1. wizja puddingu WYTACZAJACEGO SIĘ z Twojej miseczki - bezcenna :D

    wszędzie te truskawy! skąd ja się urwałam, że jeszcze nie mam?!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wdech, wydech... jeszcze więcej spokoju! :D

    kocham pudding z manny <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Te kartki groźnie wyglądają! :D
    A puddingi uwielbiam :) Z sylikonowego łatwo wychodzi! Truskawki <3

    OdpowiedzUsuń
  4. nastepnym razem będzie lepiej :D A i tak preentuje się pysznie w towarzystwie truskawek, więc nie narzekaj ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. miało być:mmm, wygląda smakowicie, ale skasowałam przez przypadek kawałek komentarza :) od pewnego czasu wchodzę tutaj, i coraz bardziej zachwycają mnie robione przez Ciebie zdjęcia :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie też dziś pudding :) może kiedyś zapuddingujemy razem?:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Puddingi są cudowne. Muszę sama spróbować, skoro to taka wesoła sprawa z wyrzucaniem go z miski :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie ma to jak pudding o poranku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A tam, niczego mu nie brakuje :D

    OdpowiedzUsuń
  10. ja zawsze jak wyjmuję pudding, to wkładam najpierw miseczkę z nim do większego naczynia z gorącą wodą na chwilkę a potem ładnie sam wychdzi :)
    Ale twój ślicznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam te z kaszy manny !
    Nie mow, wyglada pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. tak czy tak wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. eeee tam wygląda przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale bym zjadła taki pudding i to z truskawkami - rewelacja :))

    OdpowiedzUsuń
  15. ehhhhh akie u ciebie dobre rzeczy

    OdpowiedzUsuń
  16. Pozbieram od Ciebie te wywalające się truskawy :3

    OdpowiedzUsuń
  17. te puddingi lubię choć rzadko przyrządzam , i zazwyczaj jem z naczyńka ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. Hmm... Mi jakoś zawsze gładko wychodzi. Może był za rzadki? :)
    Tak czy inaczej bardzo mi się podoba taki oprószony. ^^

    OdpowiedzUsuń
  19. dobrze, że w końcu spokój, należało Ci się!

    OdpowiedzUsuń
  20. To widzę, że 'pierwsze koty za płoty' :)
    Nie ma co narzekać. Z truskafkonkami musiał smakować :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Mniam i ja muszę go w koncu zrobić ;D

    Nominowałam Cię do Liebster Blog :)

    OdpowiedzUsuń
  22. sesja? Czy coś większego? (np. praca dyplomowa)
    bo u mnie licencjat ehhh :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że wpadłeś. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie ponownie:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...