wtorek, 28 maja 2013

migawki vol.12^^+Liebster

Lubicie galaretki?:)
Przez ostatnie dziesięć lat to było coś, co omijałam szerokim łukiem. Za zimne, bez smaku, trzęsące się bez sensu... Będąc któregoś dnia na zakupach wpadły mi w oczy te nowe 'alkoholowe' smaki galaretek. W stosunku do nich też zmienił mi się smak - zaczęłam lubić galaretki! 

Otrzymałam jeszcze jedną nominację, od Ervishy:)
1. Ulubiona potrawa przygotowana przez moją mamę to.. pieczony kurczak.
2. Ile miałaś lat jak przygotowałaś pierwszą potrawę i co to było?
W liceum kotlety sojowe, ale tak naprawdę pierwszą porządną potrawą był kurczak 'po burgundzku', miałam wtedy 23 lata:)
3. Co byś chciała ugotować/upiec jednak tego nie robisz bo obawiasz się, że Ci nie wyjdzie? 
piętrowy tort. 
4. Co najbardziej lubisz jeść na obiad?
Makarony i kurczaka.
5. Moją drugą pasją obok gotowania jest... 
człowiek - psychicznie i fizycznie. 
6. Jakie jest Twoje największe marzenie? 
Mieć pensjonat w Zakopanym, pomagać kobietom w jakiś jeszcze nieokreślony sposób - pod kątem jedzenia, sportu, psychologii.
7. Czego żałujesz w swoim życiu? 
Serce mówi, że mogłabym żałować wyboru kierunku studiów, ale rozum krzyczy, że 'nie ma tego złego..', i chyba mu uwierzę. 
8. Czy jest jakieś wydarzenie z Twojego życia które za każdym razem kiedy o nim pomyślisz wywołuje na Twoje Twarzy uśmiech? Jeśli tak to jakie? 
Będąc na wakacjach nad jeziorem, rozmawiałam z moją mamą, przeszkodził nam tata, pytał, czy chcemy lody, ani ja nie chciałam, ani mama, ja byłam znicierpliwiona, że nam przeszkadza, a on ciągle stał i mędził o tych lodach:p, więc powiedziałam: 'oj mamo, daj tacie piątaka i niech idzie'. Ludzie dookoła dziwnie się popatrzyli, że córka ma stosunek do ojca, jak ojciec do niesfornego dziecka^^
9. Co najbardziej cenisz sobie w innych ludziach? 
Otwartość, umiarkowany optymizm i zrozumienie.
10. Nigdy nie byłabym w stanie wybaczyć.... 
Jestem na tyle empatyczna, że wydaje mi się, że cokolwiek by się stało, jeśli ktoś umiałby mi to wytłumaczyć, to bym wybaczyła. Ale nie zapomniała.

co to jest?:)
Dzisiejsze przedpołudnie, dzisiejszy dzień... to bitwa. Wydawać by się mogło, że praca mgr to kropka nad i. Wydawać by się mogło... albo to ja mam pecha, albo złe podejście. Prawdopodobnie wszystko na raz. Niemniej muszę stoczyć kolejną walkę w obronie tego, co napisałam. Nie kupiłam, nie ściągnęłam, nie ukradłam. Tylko napisałam... jestem frajerką? 
Jadę. Walczyć. 

32 komentarze:

  1. kokos rozwalony?:>
    ja się ostatnio raczyłam tą niebieską galaretką, a dzisiaj chyba sobie zafunduję o smaku Pina Colady, dobre nawet są!
    Nie jesteś, jedź, walcz, ja trzymam kciuki!:*

    OdpowiedzUsuń
  2. kokos?;D
    Ooo.. a ja zalezy od pory roku-raz lubię galaretki, raz nie;D
    Też boję się piętrowego tortu:(

    Jak to, jak to? Zarzucili ci plagiat?;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczęście nie... ale czepiają się o wszystko:/

      Usuń
    2. Jezus.. Nie ogarniam.. Człowiek sie stara, a ci jeszcze problemów szukają:/
      Trzymam kciuki, bedzie dobrze;*

      Usuń
  3. Wygląda troszkę jak taka skorupka kokosa.

    Walcz o swoją pracę, może coś wskórasz!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za udział w zabawie :)

    Bardzo podobają mi sie Twoje zdjecia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja galaretki uwielbiam, a te są wyjątkowe :)

    powodzenia! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. lubię galaretki! :) najbardziej z dodatkiem owoców *.* różową tą bym zjadła! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Kokos, to jest kokos! :D
    A galaretki dawno nie jadłam, ale lubię lubię :) Ostatnio mama kupiła właśnie z tej serii ;)
    Jedź i walcz, trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  8. galaretkaaaaa! :)
    trzymam mocno kciuki, dasz rade :)

    OdpowiedzUsuń
  9. właśnie moje galaretki czekają na wykorzystanie ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też nie przepadałam za galaretką, ale smaki się pozmieniały :D
    Trzymam kciuksy ! :*

    OdpowiedzUsuń
  11. I jak, uporałaś się z kokosem?:D
    Do galaretek mam stosunek w sumie neutralny, choć pinacolady bym spróbowała. A ta zielona to jaki smak?:>

    OdpowiedzUsuń
  12. Walcz, jasne że trzeba walczyć o swoje! Trzymam kciuki!
    A z kokosem chyba sobie poradziłaś ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. lubię, lubię galaretki!
    o kokosa otworzyłaś! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. jak galaretki mają alkoholowe smaki to chyba też zmienię do nich zdanie :)
    fajne wspomnienie, takie scenki rodzinne są najlepsze :) podoba mi się Twoje marzenie:)
    p.s. chyba w najbliższym czasie u Ciebie kokosowo będzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co do magisterki - trochę powalczysz i będzie z głowy, trzymam kciuki, wierzę, że wszystko dobrze się ułoży :)

      Usuń
  15. Oczywiście że kokos:D
    Do galaretek podchodzę z dystansem :D

    OdpowiedzUsuń
  16. jakie smakowite migawki:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Galaretki często robiłam z mamą jak byłam mała! Teraz częściej lądują na jakiś ciastach niż solo. :)
    Walcz o swoje!

    OdpowiedzUsuń
  18. oczywiście ,że tak , lubie kolorowe galaretki ;)
    jak już będziesz miała pensjonat w Zakopanem to mam nadzieję ,że mnie zaprosisz ;*

    OdpowiedzUsuń
  19. To je kokos! :D

    Ta historyjka z tatą jest mistrzowska :D

    OdpowiedzUsuń
  20. ja bym się za bardzo bała, żeby ściągać, albo kopiować magisterkę, więc nie jesteś frajerką, a jeżeli tak to jesteśmy nimi obie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Masz te fajne kolorowe galaretki! :D Ja lubię ^^

    OdpowiedzUsuń
  22. ale ciekawe smaki :) chociaż nie przepadam za galaretką..

    OdpowiedzUsuń
  23. moja pierwsza myśla jak zobaczyłam zdjecie - to o kurcze pijackie galaretki ;p których też kiedyś nie znosiłam, tylko z tego powodu, że nie wiedziałąm, nie umiałam tego jeść, bo czy to się gryzie, czy od razu łyka czy coś jeszcze innego z tą substancją robi xD
    trzymam kciuki za walkę z pracą :) i ciekawi mnie co to za walka - obrona? napisałaś sama to znaczy, że jesteś uczciwa, nie wyobrażam sobie by w przypadku pracy mgr. postąpić inaczej mój promotor by mnie chyba za to zabił ;p

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo fajny blog!

    Jeżeli lubisz oglądać zdjęcia zapraszam do siebie :)
    (Obserwacja mile widziana)

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Czego to jeszcze nie wymyślą ... :) ciekawe smaki nie powiem :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że wpadłeś. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie ponownie:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...