niedziela, 24 sierpnia 2014

vol. 413^ coś na ząb i szarlotka. chętni?


Kolejna trochę kulinarna notka, przynajmniej póki co zanudzę Was jeszcze tymi dwoma propozycjami. 


Może duszone udka z pieczarkami i podsmażaną marchewką, a do tego lekko przyrumieniona cukinia skroplona zdrowym olejem... Cukinia została wcześniej ostudzona i odsączana na papierowym ręczniku. Jako sprawdzony i prozdrowotny dodatek polecam Wam kopalnię składników odżywczych, czyli olej lniany. Po więcej informacji, ciekawostek i - wreszcie! - po sam olej, możecie wskoczyć na tę stronę: Złotopolskie.pl



... a na deser może szarlotkę?
Jak wiadomo - jestem zagorzałym przeciwnikiem tego ciasta pozostając jednocześnie jedną z największych fanek ciasta kruchego, które w zasadzie mogłabym jeść bez żadnych dodatków.


Składniki:

4-5 dużych jabłek
3 szklanki mąki
1 łyżka octu
paczuszka proszku do pieczenia
4 żółtka
1 szklanka cukru pudru
kostka margaryny

Przygotowanie:

Przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia, cukrem, dodać poszatkowane masło i całość jeszcze raz dokładnie i szybko posiekać. Dodać cztery żółtka, owinąć ciasto ciasno folią spożywczą i na kilka godzin umieścić w lodówce albo na ok. godzinę w zamrażarce. 
W międzyczasie podsmażyć pokrojone w kostkę jabłka i poddusić je na wolnym ogniu z cynamonem. 

 Białka ubić na sztywną pianę. 

Wcześniej schłodzone w lodówce ciasto ścieramy na tarce na blachę. Wykładamy podduszone jabłka, delikatnie przenosimy na nie pianę z białek i całość posypujemy trzecią częścią ciasta, również ścieraną na tarce. 
Pieczemy około godzinę w temp. 180 st. C. 


*
Stałym Bywalcom dziękuję za odwiedziny, nowych Czytelników serdecznie witam i miło mi, że tu wpadliście:)





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...