Nie pamiętam, kiedy ostatnio jadłam naleśniki. Strzelałabym we wrzesień, albo sierpień. Z serem i Nutellą? Z serem i dżemem morelowym? Z rodzynkami? Z daktylami? Z masłem orzechowym.....
Super jest Twój blog, właśnie czegoś takiego szukałem. Mam nadzieję, że nie będziesz robić problemów z tego powodu, że dodam Cię do mojej listy blogów, na których się wzoruję. Czekam na następne, ciekawe wpisy, pozdrawiam
ja się najadłam tyle naleśników w te ferie, że nawet w sobotę nie miałam już ochoty, ale...były w niedzielę ;) musiałam uzupełnić niedobór z naleśnikowej soboty :D
Przez poprzedniego śniadaniowca nalesniki i placki zaczęłam jeść tylko na śniadania. Potem trochę zmieniłam śniadaniowe nawyki i naleśniki zdarzają się raz na dwa miesiące?
Naleśniki u Agateq?! Doczekałam się w końcu :D Zapisze w kalendarzu :]
OdpowiedzUsuńAle że co? że naleśniki ostatnie prawie pół roku temu jadłaś?! Niemożliwe ;D
OdpowiedzUsuńA z czym je zjadłaś? ;)
Chyba jak każdy uwielbiam naleśniki ! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;*
http://diamond-life-healthly.blogspot.com
Super jest Twój blog, właśnie czegoś takiego szukałem. Mam nadzieję, że nie będziesz robić problemów z tego powodu, że dodam Cię do mojej listy blogów, na których się wzoruję. Czekam na następne, ciekawe wpisy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnie wiem, jak mogłaś wytrzymać tak długo bez naleśników? :) Pyszny, puszysty stosik, też chcę taki na śniadanie!
OdpowiedzUsuńNaaaleśniki! Pychotka :) Ja najbardziej lubię z twarożkiem, ostatnio z orzechowym, mniaam :)
OdpowiedzUsuńNaleśniki... Samo dobro :)
OdpowiedzUsuńCudowne! Daj jednego <3
OdpowiedzUsuńNaleśniki ze wszystkim są dobre<3
OdpowiedzUsuńU mnie naleśniki są regularnie, ale świętem są te mamine, odkąd nie mieszkam w domu. Rzadko je jem i wtedy jak spróbuję to ...wow :D
OdpowiedzUsuńnaleeeeśniiiiiiiiki!
OdpowiedzUsuńJa nie jadłam z rok, także jak dla mnie to nic dziwnego.(;
OdpowiedzUsuńJa też chyba ze 100 lat nie jadłam naleśników, Wczoraj w nocy zaczęłam smażyć i dziś jest obiad i kolacja z naleśników.
OdpowiedzUsuńChętnie skusiłabym się na tego z serem i dżemorem :)
OdpowiedzUsuńnaleśniki! też dawno ich nie jadłam i dopiero w sobotę sobie przypomniałam ich wspaniały smak :))
OdpowiedzUsuńja właśnie na obiad zjadłam z kurczakiem, szpinakiem, migdałami i twarogiem. zdecydowanie wole na wytrawnie ;)
OdpowiedzUsuńja się najadłam tyle naleśników w te ferie, że nawet w sobotę nie miałam już ochoty, ale...były w niedzielę ;)
OdpowiedzUsuńmusiałam uzupełnić niedobór z naleśnikowej soboty :D
z nutellą albo serem, najlepiej!
OdpowiedzUsuńnie wyobrażam sobie nie zjeść naleśników chociażby raz w tygodniu. :D
z czymkolwiek! mnie naleśniki smakują z jakimkolwiek dodatkiem, przeważnie słodkim ;p
OdpowiedzUsuńPrzez poprzedniego śniadaniowca nalesniki i placki zaczęłam jeść tylko na śniadania. Potem trochę zmieniłam śniadaniowe nawyki i naleśniki zdarzają się raz na dwa miesiące?
OdpowiedzUsuńale bąbelkowe! śliczne no
OdpowiedzUsuńLubię :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry! Z czym jadłaś? :)
OdpowiedzUsuńwyglądają dokładnie tak, jak lubię <3
OdpowiedzUsuńU mnie tez ich dawno nie było, ostatnio już zaczęłam pytać męża czy może ma ochotę, bo bym zjadła razem z nim:)
OdpowiedzUsuńPiękne te naleśniki :) Uwielbiam takie na słodko :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl