niedziela, 24 listopada 2013

vol. 310^ do wyboru, do koloru.


Dzisiaj pogadamy sobie o obiadach. Pasi?^


kulki z mięsa mielonego, duszone z papryką i cukinią/ brokuły
... czy może...

wieprzowina duszona z paskami marchewki i pietruszki / brokuły
... no chyba że...

polędwiczki drobiowe z cebulą, kukurydzą i papryką/ ziemniaki
W lodówce czeka na mnie kolejny brokuł. 
A pozostając w temacie warzyw na literę 'b', przypomniałam sobie o istnieniu brukselki! 
A tak w ogóle... to jakie są jeszcze warzywa na 'b'?

:)

23 komentarze:

  1. Burak! Bakłażan! Brokuł! Bób! Więcej ... Nie znam albo nie pamiętam! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iii botwinka i batat i brukiew jeszcze!

      Usuń
    2. Zdecydowanie o tej porze ja nic więcej na literkę B nie wymyślę. Ale obiadki pasują. Dobry obiad zawsze spoko. Chociaż miałam nadzieję,ze podpowiesz /pokażesz mam zrobić z wędzonego dorsza na obiad..

      Usuń
  2. brukselki <3 właśnie ostatnio sama sobie o nich przypomniałam :)
    co wybieram? myślę, że codziennie coś innego, każda propozycja mi się podoba także, mam już pomysły na kolejne obiady :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hm, też ostatnio miałam w planach dodawać troszkę obiadów :)
    brukselka to zmora dzieciństwa. po dziś dzień nie odważyłam się spróbować jej ponownie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. + nominowałam Cię do LB, ale takiego trochę innego :)

      Usuń
  4. Super, u mnie wczoraj brokuły na obiad jako zapiekanka z serem pleśniowym, zapraszam, może zainspiruję :-) a na literę B na pewno coś się znajdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko chcę! Lubię takie dania :) A Ty kusisz mnie nimi akurat tego dnia kiedy o mięsie mogę pomarzyć, no wiesz co? :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Ile obiadowych inspiracji! *.*
    Porywam ostatni talerz!

    OdpowiedzUsuń
  7. zdecydowanie biorę polędwiczki :D a brukselka, ooo nie, mam traumę z dzieciństwa xd
    ps. nominowałam Cię do LB :)

    OdpowiedzUsuń
  8. gdyby nie brokuły, których od dzieciństwa nie cierpię - obiad idealny :P


    obserwujemy? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bakłażan, którego nie lubię, brukselka, której nie tknę za nic, no i brokuł, którego uwielbiam.
    O i jeszcze burak.
    Pewnie jeszcze jakieś są :P

    Pyszne propozycje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy i drugi obiad zjadłabym <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Zamawiam drugi i trzeci ! Chyba zmieszczę oba :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Burak oczywiście !
    Ile warzyw, barddzo mi się podoba to twoje obiadowe kucharzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Paaasi, paasi :D Polędwiczki podbiły moje serce!
    Warzywa na b? Brukiew!

    OdpowiedzUsuń
  14. zdecydowanie jak dla mnie obiad numer 3 :D myślę nad tymi warzywami na b i na myśl, oprócz buraka, przychodzą mi same głupie, nie warzywowe, skojarzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mmm uwielbiam warzywa jako dodatek do mięs- obowiązkowo :) Pysznie, wszystko pyszne, kolorowe, nie wiem na co bym się zdecydowała :) Chyba wszystkie możliwości na literę B zostały wykorzystane :D

    OdpowiedzUsuń
  16. wybieram nr 1 i 3, bo za wieprzowiną nie przepadam. Ale resztę zjadłabym z wieeelkim apetytem :)
    PS dzięki za uważne przeczytanie mojego postu! Oczywiście, moje awokado posadziłam w lutym TEGO roku, nie wiem, czemu wyskoczyłam z tym ubiegłym :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolorowe obiadki u Ciebie ;D

    A ja pomimo wszystkiego brukselkę bardzo lubię, brokuły również a bakłażana nie jadłam.... :)

    OdpowiedzUsuń
  18. zdrowe pyszności + piękne zdjęcia = już jestem głodna ;p

    Zapraszam do mnie na bloga i do obserwowania , odwdzięczę się tym samym oczywiście www.zdrowawiedza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że wpadłeś. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie ponownie:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...