 |
| owsianka na budyniu śmietankowym z tartą cukinią/ gruszka, winogrona, śliwka |
Przed snem wysłuchałam istnego korowodu pociągów towarowych, aż dziw, że nie zderzyły się po drodze, a biorąc pod uwagę 'oszałamiające' tempo, z jakim niektóre z nich jadą powinny się szybko siebie wzajemnie doganiać.
Swoją drogą, mogłabym też mieszkać przy lotnisku. Fajnie jest!
Mierzenia się z rzeczywistością - rozdział środowy.
haha, ja mieszkam centralnie przy torach, ale już rok czy dwa minął, jak moją trasą przestały jeździć pociągi, tylko od święta.. :)
OdpowiedzUsuńA przy lotnisku-hmm.. nie polecam! :D
Pozdrów swoje uszy ode mnie ;)
OdpowiedzUsuńMogę spytać czym się zajmujesz po zakończeniu studiów? Gdzie pracujesz?
też wiem, co to zasypianie przy akompaniamencie pociągów. ale takie śniadanie na pewno poprawi humor!
OdpowiedzUsuńwygląda rozkosznie <3
OdpowiedzUsuńpodziwiam, jak bym pewnie nie zasnęła w takich warunkach.. ;)
OdpowiedzUsuńśliwki ! <3
ja uwielbiam słuchać pociągów! a tym bardziej w nocy, gdy jest cicho i tak cudownie brzmią :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, takie dźwięki wcale nie są denerwujące. sama mieszkam niedaleko torów, także czasami słyszę nadjeżdżające pociągi :) ale przy lotnisku to już bym chyba nie chciała mieszkać ;p
Usuńja tam potrzebuje kompletnej ciszy zeby zasnąć :P
OdpowiedzUsuńA owsianka na budyniu - najlepsza !
Uwielbiam Twoje owsianki! Zawsze wyglądają tak kremowo... :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam hałas za oknem, ciszy nie zniosę :D
OdpowiedzUsuńWszędzie gruszka a ja jakoś za nią nie przepadam...
OdpowiedzUsuńRozumiem, że mieszkasz gdzieś w pobliżu torów? Zawsze się dziwiłam jak ludzie przy nich mieszkający mogą spokojnie funkcjonować ;p choć po 9 latach podróżowania pociągiem non stop, w tę i z powrotem, dwa razy dziennie, stwierdzam, że pociągi są fajnie i ich odgłosy też ;D
OdpowiedzUsuńmuszę, po prostu muszę słyszeć jeżdżące tramwaje i autobusy za oknem inaczej nie zasnę ;P
OdpowiedzUsuńpyszne ta warzywno-owocowa miseczka :)
Najczystsza w świecie ludzka ciekawość :P
OdpowiedzUsuńMieszkam przy lotnisku:) a właściwie przy podejściu do lądowania i bardzo to lubię, ale już tak mam :)
OdpowiedzUsuńJa tez mieszkam zaraz przy torach pociągowych. W nocy ich słuchać, że hej, ale przyzwyczaiłam się już ;)
OdpowiedzUsuń