Liebster kręci się dalej, skoro dostałam nominację, za którą dziękuję Viole^^
1. Ciasto, które kojarzy Ci się z dzieciństwem to... tort cappuccino.
2. Ulubiony owoc, nadchodzącego sezonu, którym możesz non stop się zajadać to… czereśnie.
3. Podróż pociągiem, czy autobusem? Pociągiem.
4. Czy zwiedziłaś jakieś miejsce na świecie, które całkowicie Cię oczarowało? Jeśli tak, to jakie? Zakopane.
5. Czy masz takie danie, którym kiedyś mogłaś się zajadać, a teraz nie możesz nawet na nie spojrzeć? Jakie? Szarlotka i sernik.
6. Książka, która Cię najbardziej rozczarowała to… Nie mam takiej, jak czuję po kilkuanstu stronach, że 'nie rokuje', to się nie zmuszam i biorę kolejną:)
7. Masło orzechowe czy nutella? Nutella.
8. Ulubiona herbata Czarna, zwykła, mocna, aromatyczna...
9. Jaką magiczną moc chciałabyś posiadać? Przywracania zdrowia.
10. Jak radzisz sobie ze stresem? Nie radzę sobie:) Staram się unikać stresogennych sytuacji. A jeśli się nie da, to... zaciskam zęby i do przodu.
11. Jakie strony internetowe odwiedzasz najczęściej? Facebook, Twitter, Gazeta Wyborcza.
Martyna i whiness przypomniały mi - i nam - że Google'owy "czytatnik" żegna się z nami pod koniec czerwca i zaznajomiły mnie poniekąd z Bloglovin:) Będzie mi szalenie miło, jeśli ktokolwiek zechce 'podążać' za moim blogiem. Follow me^^ :))
No właśnie o co w tym chodzi ? :D Bo ja sama nie wiem czy też muszę to zamieścić.
OdpowiedzUsuńŚwieży kokos, widzę świeżego kokosa! :D
High five za nutellę, czereśnie, pociagi... :) Ej, sporo nas łączy, jak przypominam sobie te wszystkie tagi.
OdpowiedzUsuńA tam jakieś dobre winko między zdjęciami?
pociągi rządzą! <3
OdpowiedzUsuńładne migawki :)
Naprawdę masz dość sernika i szarlotki ?! :D
OdpowiedzUsuńI znowu podziwiam za jedzenie kiwi ze skórką hehe :>
I ponownie kiwi ze skórką :) Zdjęcia są piękne...
OdpowiedzUsuńaaaaa w ogóle to wczoraj miałaś różowe naleśniki, jak mogłam tego nie skomentować!?
OdpowiedzUsuńSernik i szarlotka, serio można mieć tego dosyć?! No dobra, sernika może, ALE ŻEBY TAK SZARLOTKI?! :D
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Zakopane !:D
OdpowiedzUsuńPrzybij piąteczkę za czereśnie, pociągi i Zakopane :D
OdpowiedzUsuńnie no ja na szarlotkę to zawsze będę mogła patrzeć i zawsze z pożądaniem w oczach :)
OdpowiedzUsuńCzereśnie! Oj tak, jem ile mi się w brzuchu zmieści :D A potem turlam się po podłodze :D
OdpowiedzUsuńZakopane! ja tez uważam, że to miejsce jest absolutnie czarujące!
OdpowiedzUsuńA te migawki! Nie wiem która lepsza!
mmm spróbowałabym tego tortu z dzieciństwa , kusząco brzmi ;)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia ;*
jeeeej! ale mam ochotę na taki świeży kokos:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam oglądać takie zdjęcia!:P
OdpowiedzUsuńahaha, może gdybyś posiadała taką moc, to udałoby ci się "uzdrowić" naszych anonimów. :D :*
OdpowiedzUsuńu mnie zdecydowanie masło orzechowe :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie to wszystko wygląda : )
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/ ; *
Pozdrawiam ; )
chyba nigdy się nie odważę zjeść kiwi ze skórką. :D
OdpowiedzUsuńzgadzam się, teraz też rzadko się skuszę na szarlotkę- mama robi zdecydowanie za słodką.
OdpowiedzUsuńSmakowite zdjęcia :D
Koocham twoje migawkii :3
OdpowiedzUsuńi podoba mi sie w tobie to, że jak najbardziej starasz się odrzucić stres ;) no i gazeta wyborcza <3
Ja bardziej wolę masło orzechowe xD
OdpowiedzUsuńpierwsza migawka najfajniejsza! taka pozytywnie słoneczna ;]
OdpowiedzUsuńmniaaam taki świeży kokos :)
OdpowiedzUsuńJa też teraz nutella<3
OdpowiedzUsuń