sobota, 27 kwietnia 2013

babeczki z czekoladą^^

... czyli testowania Delecty ciąg dalszy.




O dziwo! Te czekoladowe wiórki są naprawdę całkiem okey. Rodzinka preferuje babeczki budyniowe, ale trzeba było skosztować również i tej wersji. 

Wczoraj, podczas porządków związanych z pozbyciem się pewnego starego kredensu, moi Rodzice znaleźli za nim sześć złotych. Mam zamiar wydać je na coś, co będzie 'prezentem pożegnalnym' od mebla, który towarzył mi całe życie :) Tak, jestem sentymentalna.

24 komentarze:

  1. Robiłam kilka razy gotowe babeczki z tej firmy i były dobre, nikt nie narzekał ;)
    Też bywam sentymentalna. Do czasu, kiedy nie zaczynam pozbywać się polowy pokoju.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podrzuć jedną babeczkę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. prezent pożegnalny od mebla? uroczy pomysł :))) ej, podoba mi sie <3 rozczulił mnie :))

    babeczki wyglądaja apetycznie ;> ale w sumie wolę takie 'nie proszkowe' ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też smakowały mi te babeczki, gdy kiedyś koleżanka mnie poczęstowała ;) choć w domu zawsze wolę zrobić "po domowemu" nie odmówiłabym gdybyś podrzuciła mi taką babeczke albo dwie ;)
    Miłej soboty ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. przecudne! i z pewnością również przesmaczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. robiłam kiedyś już te babeczki ;p tobie ślicznie wyszły ;)
    miłego dnia ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Muffinki zawsze dobre :D
    Miłej soboty! :*

    OdpowiedzUsuń
  8. dla mnie w takich babeczkach za bardzo przebija się smak sody. nie ma to jak domowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja jakoś ostatnio przestałam gustować w babeczkach. chociaż cały czas czuje uwielbienie do jagodowych muffinek z coffee heaven - ostatni raz jadłam 4 lata temu, były boskie, musze zobaczyć czy się nie zepsuli ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja bywam sentymentalna jeśli chodzi o wyrzucanie rzeczy, które są ze mną długo. Nie potrafię, a potem męczą mnie wyrzuty sumienia, że zalegają w pokoju :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam babeczki w każdej postaci<3
    Podoba mi się nowy wygląd bloga, poprawki nie są duże, ale jakoś się ładniej i przejrzyściej zrobiło:))

    OdpowiedzUsuń
  12. taki w stylu greckiego :)
    budyniowe z delecty są pyszne :P

    OdpowiedzUsuń
  13. robiłam je kiedyś, ale najbardziej smakują mi te z jagodami ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. haha, też bym je wydała;D prezent od mebelka to coś suuuper;D
    Wyglądają pięknie, ale z proszku;D trochę się ich boje, dobre?

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam odnajdywać zaginione pieniądze ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Porywam muffinkę, moje już zjedzone :D

    OdpowiedzUsuń
  17. ja zawsze lubiłam babeczki z delecty :) zawsze była ze mnie taka kulinarna łamaga, że sama nie potrafiłam zrobić ich od podstaw :)

    OdpowiedzUsuń
  18. można się wprosić na sztuk kilka?:D

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzisiaj mam straszną ochotę na czekoladę, więc nie miałabym pewnie problemu ze zjedzeniem większości tych babeczek, haa :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że wpadłeś. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie ponownie:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...