piątek, 29 marca 2013

obiad vol.35^^ forszmak


forszmak, podany z ziemniakami
Forszmak, czyli danie z moich lubelskich stron. I jednocześnie drugi obiad, który przygotowałam sobie samodzielnie, kiedy to pół roku temu odkryłam istnienie kuchni;) Przepisów wiele, rodowód długi, ale lubelski forszmak to po prostu gulasz z ogórkami kiszonymi^^ 
Mój forszmak to mięso drobiowe pokrojone w kostkę i podsmażone razem z cebulą. Na patelnię wlewamy pół szklanki bulionu warzywnego i łyżkę (lub nawet dwie) przecieru pomidorowego. Na sam koniec dodajemy pokrojone w kostkę ogórki kiszone. Doprawiamy pieprzem, czosnkiem i ostrą papryczką. Zagęszczamy łyżką mąki.
To wszystko. Zawsze jem go z ziemniakami, przyznam, że nie próbowałam jeść ani z makaronem, ani z ryżem, ani kaszą. Kiedyś muszę zacząć testować inne wersje, ale ta podstawowa tak mi smakuje, że nie wiem, kiedy to nastąpi:) 

A co do kiwi - tak, jem ze skórką. Usłyszałam kiedyś takie zdanie, że wszystkie owoce, które naturalnie nie występują w łupinach, najwięcej składników odżywczych mają pod samą skórką. Od tamtej pory staram się wszystko jeść ze skórką, oprócz banana oczywiście :p

29 komentarzy:

  1. ja też z lubelskich :D
    pycha;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak żyję, nie słyszałam nazwy "forszmak" :D Czego to się człowiek dowiaduje po latach...
    A kiwi ze skórką chyba nie mogłabym jeść ^^' Jak jest z pomarańczami? Oo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz, że nie wiem? może podobnie jak z bananem, określa się to mianem "łupiny", a nie skórki? a może po prostu... trzeba to olać i jeść, jak komu wygodnie :p

      Usuń
  3. Podoba mi się ten forszmak :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ła, pierwszy raz czytam/widzę taką nazwę! :D Ale podoba mi się! :D I nazwa i potrawa!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy czegoś takiego nie jadłam! Ale wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Najlepszy obiad! z ogórkiem kiszonym :D

    OdpowiedzUsuń
  7. to nie moje smaki, ale to kiwi ze skórką... chyba masz racje. Ja też mówię, że skórka w owocach i warzywaach najważniejsza, ale nad kiwi się jeszcz nigdy nie zastanawiałam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. chyba nie mogłabym zjeść kiwi ze skórką. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. apetycznie wygląda :) pierwszy raz słyszę tą nazwę ...

    OdpowiedzUsuń
  10. Mniam, lubię takie potrawy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nigdy o tym nie słyszałam, ale wygląda przpeysznie...

    OdpowiedzUsuń
  12. banana ze skórką byłoby ciężko zjeść ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. nazwę dania znam, mimo że jestem z innych stron. Sama jednak nigdy go nie przygotowywałam, ale od dawna się nad tym zastanawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. nazwę pierwszy raz słyszę ale wygląda apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wieki go nie jadłam! U mnie bardziej przypomina gęstą pomidorową zupę z dodatkami :D I jem z chlebkiem, ale Twoja wersja również przepysznie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę tak kiedyś zrobić, właśnie taką gulaszowo-pomidorową gęstą 'pacię' obiadową z chlebkiem:)

      Usuń
  16. Zrobiłaś mi smaka tym jedzonkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  17. pierwszy raz słyszę o czymś takim! i chętnie wypróbuję, szczególnie że ostatnio kiszone zjadam na potęgę, więc pora na ich nowe wydanie:D

    OdpowiedzUsuń
  18. Niegdy nie słyszałam o takiej potrawie, ale wygląda smacznie więc chętnie ją wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mimo, że jestem z 'lubelskich stron' to nigdy o takim daniu nie słyszałam... ;o

    OdpowiedzUsuń
  20. pierwszy raz słyszę, nie moje rejony. :) ale wygląda pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Nazwa tajemnicz,a le twoje odszyfowanie sprawia sprawę jasno :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Osz ty, jestem z lubelskich stron i o takim forszmaku nie słyszałam! Ale wygląda pysznie! A co do kiwi, to ja też chciałam jeść je ze skórką, ale nigdy nie mogę doszorować tych nieszczęsnych włosków! :P

    OdpowiedzUsuń
  23. fajne połączenie, nie powiem;) bardzo podoba mi się twoja kuchnia;D

    OdpowiedzUsuń
  24. Zawsze robiłam taki gulasz, ale nawet nie wiedziałam że jest to lubelski forszmak :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Przerażają mnie te włoski kiwi i chyba bym nie mogła przełknąć:D A o forszmaku nigdy nie słyszałam, no ale ja nie z tej strony Polski :D chociaż można wypróbować, wygląda smakowicie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że wpadłeś. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie ponownie:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...