 |
| medialiony drobiowe, ziemniaki, przysmażona zielona fasolka |
Dawno, dawno temu...
Kiedy nie wiedziałam, że kuchnia służy do czegoś więcej niż zaparzenie kawy czy zalanie płatków mlekiem, a na obiady nie zwracałam jakiejś szczególnej uwagi - oczywiście w granicach swojego smaku! - mój Tata zwykł mawiać, że 'nie ma to jak pierś kurczaka!'. Na to fukałam, burczałam i się denerwowałam, bo nie rozumiałam, jak można lubić coś innego niż na przykład konkretny rodzaj ciasta albo czekolady.
A potem?
Nadszedł rok 2012. Rewolucja! Wszystko wywróciło się do góry nogami - na szczęście! - łącznie z upodobaniami kulinarnymi.
I teraz śmiało mogę powiedzieć, że kocham piernik i bezy, ale uwielbiam także kurczaki, brokuły, fasolkę, kalafior, czosnek...
I w związku z tym, mam kolejne króciutkie pytanie:)
Co z 'wytrawnych' czy też 'słonych' składników kuchni lubicie jakoś szczególnie? Jak na przykład ja kurczaki^^ :)))
ooo.. kurczak the best <3
OdpowiedzUsuńAle czy coś tak najbardziej miłuje?
Hmm.. cynamon, kasza-bez tego świat nie istnieje.. I uwielbiam, kooocham wręcz: brokuł, pomidor(może prostota, ale dla mnie najlepsza^^) :).
Co do mojego posta, to.. Nie chodzi nawet o egoizm, ale często robiąc coś, chcemy żeby inni też z tego się cieszyli-przecież nam to sprawia radość, a oni na przekór-widzą same negatywy i spychają w dół i dół..
Ja kocham makaaron! :D kurczaka zresztą też. I brokuly, brukselke, szpinak - jak chyba mało kto. O! I papryke, pieczarki, wszystkie ryby, generalnie niewiele jest chyba produktów których nie lubię (no może podroby...) - z (prawie) wszystkiego da się wyczarowac coś pysznego!
OdpowiedzUsuńzupa pomidorowa!
OdpowiedzUsuńO kurcze, mogłabym wymieniać i wymieniać :) Uwielbiam wszelkie warzywa, ostatnio króluje u mnie kalafior, fasolka szparagowa, marchewki, pietruszki, seler :) Mięso - kurczak, indyk, cielęcina, wołowina :) Podroby też lubię ! I ryż ! Ryż, ryż, ryż, istny pożeracz ryżu ze mnie, koniecznie jaśminowy albo basmati :) No i ryby, które kocham, prócz śledzika :D
OdpowiedzUsuńAle dałaś mi zagwozdkę, sama nie wiem, co pierwsze mi przychodzi do głowy... Ale makaroniara ze mnie straszna. I pieczywo uwielbiam, nie ma to jak chrupiący świeży chleb z masłem
OdpowiedzUsuńojej tyle tego jest. Ale chyba makaron i ryż to coś co uwielbiam, do tego owoce, warzywa, bakalie, przyprawy. No i twaróg i mleko. Nie , nie za dużo tego :)
OdpowiedzUsuńja kurczaka bardzo lubię, zresztą nie jadam innego mięsa, no chyba że indyczek :)
OdpowiedzUsuńz wytrawnych to uwielbiam oczywiście wszystkie warzywa w połączeniu z makaronem czy naleśnikami :) trudno mi wybrać konkretny produkt ;p
Ja jestem uzależniona od jabłek. Szczególnie jesiennych, takich z ogrodu. Chrrrrrrrrrrupię na potęgę :D
OdpowiedzUsuńTak, tak i jeszcze raz tak dla tego obiadu! Pachnie mi dzieciństwem, bo fasolka, ziemniaki i kurczak były bardzo często moim obiadem w tym okresie. Zdecydowanie uwielbiam :) Hmm, z wytrawnych, słonych... Sery i warzywa. Nie wybiorę konkretnie.
OdpowiedzUsuńCiekawska z Ciebie kobitka :) Ja to bardzo lubie twarogi i warzywa tak jak whiness :) Cięzko się zdecydować ;D
OdpowiedzUsuńja również uwielbiam kurczaka. można go zrobić na mnóstwo różnych sposobów, to moje ulubione mięso :) a z wytrawnych jeszcze wszystkie warzywka <3 i makaron :D
OdpowiedzUsuńObiadek pyszny, ja tez lubię kurczaka, indyka i warzywa również :)
OdpowiedzUsuń"oj nie ma jak to kurczak" :). Ja również bardzo lubię piesi z kurczaczka. Wdzięczne mięsko i można z niego wyczarować pyszne rzeczy :). Twój obiadek - smakowity:)
OdpowiedzUsuńJa osobiście uwielbiam kurczaka :) Zwłaszcza z nadzieniem z ricotty i szpinaku - mniam! :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam żółty ser :P
OdpowiedzUsuńciekawa notka. w sumie opisująca też mnie, bo przed moimi zmianami również nie przywiązywałam większej wagi do tego, co w siebie wrzucałam, a jeśli coś miałoby być smaczne, to byłyby to tylko słodycze.
OdpowiedzUsuńja tutaj przybijam piątkę z Twoim tatą- też jestem fanką kurczaka :) poza tym uwielbiam warzywa (najbardziej zielone i czerwone/pomarańczowe- i je spożywam hurtowo), lubię makarony. kurcze, czego ja nie lubię? :D (ok, nie lubię ryby, przyznaję się). i na moją niekorzyść- czosnek... ;)
ja w ogóle wolę wytrawne jedzenie - kurczaka, indyka, ryby, wołowinka i tatar... mmm, to jest to:)
OdpowiedzUsuńpoza tym warzywa wszelkiej maści, dzień bez jajka to dzień stracony... i pierogi ruskie :) (obowiązkowo mojej Mamy :))
Ja uwielbiam wszystko wytrawne ;) Zawsze się śmieję, że słodyczy najbardziej lubię.... kabanosy ;)
OdpowiedzUsuń