piątek, 15 marca 2013

obiad vol.28^^ kurczak z warzywami i poszarpaną tortillą

pierś kurczaka z warzywami i tortillą, natka pietruszki
Mogą być poszarpane naleśniki? Mogą. Może być poszarpana tortilla? Może^^ :)
Kurczak wyjątkowo bez marynaty, ponieważ pokazywany Wam wcześniej pito-tortillo-chlebek arabski ma specyficzny smak sam w sobie i nie potrzebuje wielu przypraw. Moje danie nie obyło się oczywiście bez ugotowanej wcześniej na parze marchewki, podsmażonej na brązowo cebulki i zielonego groszku, które wrzuciłam na patelnię pod koniec smażenia mięsa. Doprawiłam stałym "wzmacniaczem smaku": pieprz, czosnek, ostra papryczka. Jak automat, do prawie każdej potrawy te składniki muszą wpaść:) Oprócz tego łyżeczka tymianku, łyżeczka oregano i gotowe! Na sam koniec wrzuciłam pokrojoną w wąskie plastry tortillę.


Wygląda nieco dziwnie, ale kto powiedział, że w tortillę się tylko zawija? :) 

Zagadka dla Was: zdjęcia z wczoraj i z przedwczoraj.

Znajdź jedną różnicę^^

33 komentarze:

  1. jedna różnica, a jaka znacząca^^
    mm, jakież aromatyczne musi byc to danie! mogę wpaśc na obiad?:D

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda bardzo ale to bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo, ciekawie :) Musiało być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda super, poproszę taki obiad! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. takie trochę meksykańskie smaki. jeszcze dodałabym czerwoną fasolę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. haha fajna zagadka :D A kurczak zawsze dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O witam :)) Jak miło widzieć kogoś z Rzeszowa :)) Ja tez pozdrawiam śnieżnie :)
    Takie dania uwielbiam :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo szanuję to co napisałaś i cieszę się, że wyraziłaś swoją opinię. Widzisz, jednak myślę, że każdy człowiek jest inny i to co piszę, czuję, to moje subiektywne odczucia i tak jak Ty nie jesteś z porami roku związana, tak moje samopoczucie często zależy od tego co znajduje się za oknem (bo w końcu kto nie czuję zwiększonej ilości energii i chęci do działań, gdy pojawia się słońce, świeże wiosenne powietrze i wyłaniająca się zewsząd zieleń :)) Dodatkowo zima niemal zawsze troszkę obniżała poziom mojego entuzjazmu do wszystkiego co mnie otaczało ;))) Ty ryzykujesz stwierdzeniami, więc i ja zaryzykuję swoim – że faktycznie nie bywałaś tu wcześniej i nie czytałaś moich słów przez wiele miesięcy – gdyż wtedy wiedziałabyś i sama zauważyła, że pewności siebie mi nie brakuje (posiadałam ją od zawsze i myślę, że to zasługa wychowania), tym bardziej uśmiechu i radości z życia. Trudno oceniać osobowość po jednym wpisie świadczącym o gorszym momencie w życiu, ale rozumiem, że będąc tu sporadycznie mogłaś odnieść takie wrażenie.

    Bardzo Cię pozdrawiam i przekonuję do znalezienia mocy pozytywów nadchodzącej pory roku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. taka tortilla też może być pyszna!:D fajny pomysł:) nie ma to jak trochę humoru, gdy wraca zima.

    OdpowiedzUsuń
  10. Improwizowane dania bywają zaskakująco dobre :) Nie zawsze trzeba wpisywać się w kanony.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta zagadka wygląda znajomo ;)
    Agatka, równo za tydzień przyjeżdżam do Ciebie na obiad :D Kurczę, mogłabyś mnie żywić, pysznie jadasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. wow ,świetne ! pyszna porcja obiadowa - z wielką chęcią wpadnę na taki obiadek ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. fajny obiadek nie powiem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurczak i tortilla - trzy razy tak!

    OdpowiedzUsuń
  15. gotuj mi obiadki, proszę ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda super, sama dzisiaj kupiłam tortille i myślę co by to z niej zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  17. a moim zdaniem wygląda extra!

    OdpowiedzUsuń
  18. Skusił mnie brutalny tytuł - poszarpana tortilla. :D Świetny pomył i mega wygląda. A ja akurat taka głodna, ale o tej godzinie niestety nie czas na takie pyszności. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jaki fajny pomysł i o wiele łatwiejszy do zjedzeniu bez brudzenia :)
    Muszę kiedyś zrobić sobie taki obiad, zwłaszcza ze uwielbiam wszystkie jego składniki.

    OdpowiedzUsuń
  20. nie mam Ci nic za złe, wręcz cieszę się, że miałaś ochotę napisać coś od siebie wyrażając swoje zdanie :) Bardzo dobrze, że rozsiewasz dobrą energię - ponieważ niektórym naprawdę by się jej trochę przydało ;)) I to nie żadne niesnaski, tylko chwilowe nieporozumienie :) Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  21. kurczak+tortilla=cudoooo<3
    pięknie podane!
    O tak, ciężko tą jedną różnicę wyczaić, ciężko;D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że wpadłeś. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie ponownie:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...