Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kasza gryczana. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kasza gryczana. Pokaż wszystkie posty

piątek, 17 stycznia 2014

vol. 348^ kasza gryczana z musztardą francuską. banał.

polędwiczki drobiowe podsmażane z cebulą, marchewką, kalafiorem i brokułami z łyżką musztardy francuskiej
Kasza gryczana nie jest moim hitem. W ogóle żadna kasza, za wyjątkiem manny w porze śniadania. Musztarda francuska z całą pewnością nie jest moim hitem, w żadnej postaci - za wyjątkiem dodania jej do obiadu, jak się okazuje w takich konfiguracjach sprawdza się nieźle. 


*

 Właśnie o tej porze, mniej więcej codziennie, zaczynam słyszeć niesamowicie wolny łomot ciągnięcia czegoś ciężkiego - to pociąg. Ma około czterdziestu wagonów i jedzie z taką prędkością, że gdybym dała mu dwuminutowe fory i zaczęła swoim tempem marszowym doganiać go z pozycji ostatniego wagonu i tak byłabym u jego celu szybciej niż on. Ciekawe co przewozi. Chyba coś bardzo mało istotnego... 


wtorek, 14 maja 2013

obiad vol.46^^ polędwiczka w ziołach prowansalskich z kaszą gryczaną

polędwiczka z octem balsamicznym, ziołami prowansalskimi/ kasza gryczana z mizerią
Obiad jedzony w ramach akcji 'zapomniałam o mizerii, mam na nią ochotę', wtedy dobór mięsa i dodatków gra mniejszą rolę^^

Znalezione w czeluściach folderów zagadkowe śniadanie, podejrzewam płatki ryżowe, ale głowy sobie uciąć nie dam:) Idę zmierzyć się z wtorkiem!

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

obiad vol.44^^ pierś kurczaka w musztardzie francuskiej z kaszą



pierś kurczaka w musztardzie francuskiej, kasza gryczana, mizeria
Marynata z octu balsamicznego i dwu łyżeczek francuskiej musztardy, której w innej postaci nie tknę. Do tego pieprz, czosnek, ostra papryczka i zioła prowansalskie. Plus nieodłączna cebulka i pieczarki, podsmażane razem z mięsem. A mizeria? Chodziła za mną długo, w utajeniu. Ale kiedy otworzyłam lodówkę i zerknęłam na ogórka... wiedziałam już, że mam na nią ochotę:)

Mizeria i pomidory ze śmietaną to obiadowe dodatki mojego dzieciństwa. Rodzice jadali często sałatę, ale wtedy trzeba było robić dla mnie coś osobno, nie mogłam przełkąć tych zielonych liści... a u Was? Jakie były zwyczaje 'około-obiadowych' przystawek? :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...