pierś kurczaka z marchewką, kasza jęczmienna |
Przyprawy: tymianek, majeranek, pieprz.
Wyjątkowo bez ostrej papryczki, nie pożałowałam pieprzu:)
Kasza to nie jest coś, za co dałabym się pokroić, chociaż za kuskusem przepadam, a mannę na śniadanie mogłabym bez problemu jeść codziennie. Niemniej gryczana i jęczmienna plasują się gdzieś w drugiej albo i trzeciej dziesiątce dodatków do obiadów.
Wczoraj idąc bezwiednie do sklepu znaną sobie trasą napotkałam na swojej drodze wielką kupę śniegu - mówiąc wielką mam na myśli dwa razy wyższą ode mnie. Ktoś, kto przecierał szlaki i robił śnieżne korytarze jako pierwszy, wydeptał drogę kompletnie dookoła, a potem każdy szedł tą ścieżeczką, aż pojawił się ktoś, kto uznał, że skoro ludzie tamtędy chodzą, to trzeba zgarnąć śnieg na jedną stronę, przysypując tym samym krótszą drogę^^
Będzie się działo, będzie się topiło! :)
Bardzo apetycznie wygląda :) Wiesz, że teraz mam ochotę na podobny obiad? Kiedyś często jadłam marchew, kaszę i sos sojowy razem i bardzo mi to smakowało.
OdpowiedzUsuńHmm, tylko niech się w końcu zacznie topić!
nie lubię jęczmiennej ale Twoja wygląda kusząco w tej wersji...
OdpowiedzUsuńto będzie moj dzisiejszy obiad;)
OdpowiedzUsuńWygląda zdrowo i smacznie :) Widać ze lubisz kurczaka :)
OdpowiedzUsuńAleż Ty jeszcze zdrowo i pysznie ;)
OdpowiedzUsuńniezła była ta 'kupa' śniegu ;D
OdpowiedzUsuńpiekne zdjęcia apetycznego jedzonka :D
kurczak eater ;) hehe ! pysznie , kolejny ciekawy pomysł na obiad w twoim wykonaniu -super ;)
OdpowiedzUsuńnie lubię kaszy :c
OdpowiedzUsuńU mnie konkurs - http://eustazja.blogspot.com/2013/03/konkurs.html
Zapraszam!
Apetyczny obiadek, chętnie bym na taki wpadła :D
OdpowiedzUsuńZdjęcia coraz lepsze :)! I obiadek też niczego sobie, jadłabym ;P
OdpowiedzUsuńsmakowicie. :)
OdpowiedzUsuńU mnie już się topi, więc już świat się powoli zieleni ;) Kasza jaglana też nie jest w pierwszej trójce moich ulubionych, ale i tak ją lubię, zresztą takie obiady jak dziś jadam dość często, bosą jednym z najlepszych rozwiązań, gdy ciągle mało czasu, a chce się zjeść coś co się naprawdę lubi :)
OdpowiedzUsuńwow, ty już po obiedzie? ;)
OdpowiedzUsuńpysznie, ale ja bym zjadła trzy razy tyle :D
prosty, dobry, szybki obiadek! :D
OdpowiedzUsuńpo raz kolejny trafiasz w mój obiadowy gust, wytrawna kasza jęczmienna to zdecydowanie moje smaki ^^
OdpowiedzUsuńale masz śliczny talerz:)
OdpowiedzUsuńdziękuję, znaleziony przypadkiem w otchłaniach kuchni;d
Usuńa ja bardzo lubię jęczmienną, tylko nigdy nie wiem, do czego ją dodac! teraz już wiem:D
OdpowiedzUsuńhahaha uśmiałam się czytając ostatnie zadnia :D ja z kolei nie przepadam za kaszą jęczmienną, zdecydowanie bardziej lubię gryczaną i jaglaną, bo kuskus i mannę tak samo jak Ty bardzo lubię :) wymieniłabym tylko kaszę i obiad w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńotagowałam Cię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie obiady! Pysznie i zdrowo :))
OdpowiedzUsuńto połączenie to nigdy niekończąca się pyszność;D
OdpowiedzUsuńja pieprzu nigdy nie żaluję, w końcu muszę czuć co jem ;p i lubię tę kaszę w takim połączeniu i nie tylko ;]
OdpowiedzUsuńKocham to połączenie :)
OdpowiedzUsuńTo nie dla mnie, ja jestem anty do kasz gryczanych i jęczmiennych, zjadłabym np. z ryżem :D
OdpowiedzUsuń