tymiankowy gulasz agatq'a |
Podobnie jak natkę - którą dodałam później - ubóstwiam marchewkę, dodaję ją gdzie się da, w ciągu dnia chrupię ich kilka - póki co nie robię się "betakarotenowa" :-) Gulasz w moim wykonaniu polega na połączeniu pieczarek, cebuli, tymianku i majeranku. Tak, to jedyna potrawa, gdzie łącze te obie przyprawy, a i tak głównie czuję tymianek. Gulasz jest pikantny, aromatyczny i uwielbiam w nim właśnie to, że w jest w nim dużo przypraw.
Dochodzę powolutku do etapu, kiedy dania z patelni stają się opanowane i czas przejść dalej. Nie twierdzę oczywiście, że potrafię gotować, bo dopiero się uczę, ale jak na samouka - i to dość późnego... - jestem z siebie usatysfakcjonowana.
zjadłabym taki gulasz po twojemu ., wyglada pysznie !
OdpowiedzUsuńPycha:D
OdpowiedzUsuń