Najlepszy podkład w moim życiu.
Pamiętam, że pierwszy dostałam na swoje szesnaste urodziny od paczki koleżanek w liceum.
Pamiętam, że miał seledynowe opakowanie.
Pamiętam, że nie wiedziałam, dlaczego on się nie chce wchłonąć! :)
Pamiętam, że nie miałam zielonego pojęcia o malowaniu.
I wiem, że dzisiejsze 'szesnastki' w swoim DNA mają zakodowane malowanie, instagram, facebook i masę innych - podobno nieodzownych! - spraw^ :)
Od tamtej pory testowałam wiele podkładów, w rozmaitych formach i o różnych konsystencjach, a jednak zawsze wracałam do tego pierwszego, już lekko 'stunningowanego' Affinitone♥
Przereklamowana różana Bebe, za to doskonała do pielęgnacji w domowym zaciszu.
*
Wiecie, że dzisiaj jest najniższe ciśnienie od początku roku?
Jestem niestety meteopatką. Może nie do końca, może nie zawsze... ale dzisiaj jestem. Boli mnie głowa, śpię w każdej pozycji, a kawa też jest przereklamowana, bo mogę ją pić jak wodę, a i tak nigdy mi nie pomaga.
*
Dobranoc....
no coś czytałam o tym ciśnieniu, nieprzyjemna sprawa dla takich osób jak Ty, które rożnie reagują na stan pogody. mnie boli głowa, właśnie też przez pogodę i relację mojego organizmu z mrozem na zewnątrz i ciepłem w domu.
OdpowiedzUsuńNo to w końcu się dowiedziałam, czemu dziś poniewiera mnie taki koszmarny ból głowy.
OdpowiedzUsuńpotwierdzam! bardzo dobry podkład. Lekki i ładnie pachnie (często podkłady mają niefajny zapach...)
OdpowiedzUsuń