Składniki:
3 jajka
3/4 kostki masła
3/4 szklanki cukru
opakowanie cukru waniliowego
6 łyżek mąki
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 szklanki płatków owsianych (górskich!)
dodatki wedle uznania (rodzynki, pestki dyni, morele itp.)
Przygotowanie:
Masło ucieramy z cukrem, dodajemy jajka. Przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia, łączymy mikserem na jednolitą masę. Na koniec wsypujemy płatki owsiane i resztę dodatków, mieszamy łyżką. Z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 15 minut w temp. 180 st. C do zarumienienia się ciastek.
Moje ciastka trochę się rozlały na blasze, podejrzewam, że masa była troszkę za rzadka, z uwagi na fakt, że dodałam prawdopodobnie za mało płatków, dlatego też w przepisie podałam trzy szklanki.
W zależności od gęstości, dodajcie więcej zarówno płatków, jak i dodatków w postaci rodzynek czy orzechów, wtedy nie powinny się porozlewać, chociaż nie ujmuje im to smaku:)
Sprawdzone rodzynki ze sprawdzonego sklepu? Proszę bardzo! Delikatesy ekologiczne oferują samo najlepsze, o tu: drPelc i rodzynki :)
Sprawdzone rodzynki ze sprawdzonego sklepu? Proszę bardzo! Delikatesy ekologiczne oferują samo najlepsze, o tu: drPelc i rodzynki :)
Do ciasteczek użyłam płatków owsianych firmy Piątnica, po które zapraszam Was na TĘ stronę:)
Wiecie oczywiście, że płatki owsiane to doskonałe źródło błonnika, prawda?
A gdyby tak sięgnąć do innego, nieco bardziej tajemniczego żródła...
Uzupełnij poziom swojego błonnika w pysznym stylu, wypróbuj już teraz kampio marynowane w zalewie sojowej tykwa. Jest to jeden z podstawowych składników japońskiej kuchni!
Wiecie oczywiście, że płatki owsiane to doskonałe źródło błonnika, prawda?
A gdyby tak sięgnąć do innego, nieco bardziej tajemniczego żródła...
Uzupełnij poziom swojego błonnika w pysznym stylu, wypróbuj już teraz kampio marynowane w zalewie sojowej tykwa. Jest to jeden z podstawowych składników japońskiej kuchni!
Zaskoczeni? Ja też!:)
*
Ciacho na drogę i ruszam na wybory!
:)
Ciacho z rana jak śmietana :D
OdpowiedzUsuńOwsiane, z rodzynkami.. pycha! :)
idealne do chrupania przy kawce :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis, choć ni brzmi super zdrowo ;)
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńOwsiane - moje ulubione:) Nawet wczoraj piekłam.
OdpowiedzUsuńdomowe ciasteczka owsiane są pyszne!
OdpowiedzUsuńO ja cie, to musi być pyszne !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na przepis na bezglutenowy chleb bez mąki:)
rodzynki nie są w moim typie...dodałbym orzechy :)
OdpowiedzUsuń