środa, 27 sierpnia 2014

co tu zrobić z czasem?

Może porządki w sekretnej słodkiej szafce?
No, tak po prawdzie, to ona wcale sekretną nie jest. Każdy wie, co można w niej znaleźć i każdy wie, gdzie lądują wszystkie smakołyki, które zostają zniesione do domu w celach wszelakich.



Znam pewnego osobnika, który natychmiast poprzekładałby pojedyncze kosteczki czekolady do innych pudełek - chcąc tym samym zapewne zaoszczędzić miejsca w szafce i wykazać się nie lada pomysłowością. Ten osobnik jednak doskonale wie, że spotkałby go wtedy mój gniew, dlatego toleruje obecność dwu-trzech kosteczek w paczce i nie śmie nawet tknąć ich małym palcem. Nie ma to oczywiście nic wspólnego z moją paranoiczną potrzebą odróżniania marki danej czekolady, bo - chociaż po smaku może byłoby trudno... - to jednak po kształcie kostki bez trudu odgadłabym jej rodzaj.



A na dworze jesienne poranki, ciemniejsze popołudnia. Drzewa w lesie nie biją już tak kolorem zielonym po oczach, nad torami unosi się lekka mgiełka i jedyne, czego mi brakuje, to... włączenia ogrzewania w domu! :)

Wracam do porządków, w tle słuchając wystąpienia premiera.





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...