pierś kurczaka zamarynowana w papryczce ostrej i słodkiej, podsmażana z brokułami i marchewką |
Kiedyś przeczytałam wywiad z jednym z naszych piłkarzy, skarżył się na dietę. Ileż można jeść kurczaka!? Otóż, odpowiadam: bez końca.
*
Wracając do cytatu z wczoraj i do komentarza olali. Nie mam nic do pani premier Bieńkowskiej! Bardzo ją lubię i jest jednym z kilku moich ulubionych ministrów:)
*
W wolnym czasie, w chwilach, kiedy dopada mnie nuda i nie mam siły wstać sprzed komputera, przeglądałam swego czasu foodgawkera, ale znudził mi się. Teraz wróciłam do przeglądania obrazków na weheartit, tym razem w dziale 'text'. Dlatego, chcecie czy nie, będę co ciekawsze i fajniejsze tu wrzucała.
źródło: weheartit.com |
Mogłybyśmy jadać razem obiady, zawsze jak coś wstawisz, to idealnie wpasowane jest w mój gust (no chyba, że wpakujesz tam brukselkę :P)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod tym ! Kurczak zawsze i wszędzie w dowolnych ilościach !
OdpowiedzUsuńkurczak nie może się znudzić :)
OdpowiedzUsuńjakbym słyszała mojego brata, on kurczaka je codziennie!
OdpowiedzUsuńKurczak jest spoko, ale ja tam nie jestem fanką 'jedzenia tylko białego mięsa', gołąbków z kurczakiem sobie nie wyobrażam XD
OdpowiedzUsuńhahah, ale teksy :D Traaafne ;D
OdpowiedzUsuńKurczak beeeez końcaaaaaa!!!!
Ja za kurczakiem niekoniecznie przepadam. Mięso lubię tylko pod postacią wysokogatunkowej szynki parmeńskiej :)
OdpowiedzUsuńja foodgawkera mogłabym oglądać i oglądać , kopalnia inspiracji :) ale weheartit też jest ok :)
OdpowiedzUsuńkurczak? no jasne, że nigdy się nie znudzi :)
Kocham cytaty ale Ty to wiesz. Ale takie chwytliwe hasełka też lubię jak to Twoje dzisiejsze. Chociaż zakochana jestem w tym: "It's human nature to be free and no matter how long you try to be good you can't keep a bad girl down." (tak tak ostatnio zła dziewczynka bardziej przeze mnie przemawia niż ta perfekcyjna pani domu)
OdpowiedzUsuńKurczak bez końca. TAK TAK i tego się trzymajmy. Przy kurczaku indyk jest blee i inne mięsa się wydają ciężkie i tłuste i niedobre.
No! Bo już myślałam,że tyś z mafii antfanów Sorry mamy taki klimat. Ufff!
A ja wolę indyka :D Ale ogólnie drób, też mi się nie nudzi :) A w papryczce słodkiej i ostrej to od jakiegoś czasu nierozłączna przyprawa :) U mnie jeszcze trochę soli i pieprz :) Brokuły i marchewka- jest idealnie!
OdpowiedzUsuńmasz rację - nie istnieje coś takiego jak znużenie kurczakiem ;] nie ma nawet takiej możliwości ;p
OdpowiedzUsuńAle ładnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńbardziej te warzywka nie interesują - wyglądają tak apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńA ja kurczaka zaczęłam w miarę możliwości zamieniać indykiem, jest zdrowszy i mniej nafaszerowany:)
OdpowiedzUsuńMnie też kurczak się nie nudzi :) U Ciebie z tymi warzywami bardzo apetyczny :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. Kurczak rządzi!
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl