w wersji 'before':) |
Jestem zachwycona smakiem tych kotlecików^^ Według pomysłu mojej Mamy:) Mięso mielone w połączeniu ze startą marchewką, posiekaną natką pietruszki, pieprzem i czosnkiem, lekko podsmażone, a następnie podduszone z odrobiną wody, mleka i łyżką mąki przez około 20 minut. Soczyste, miękkie kotleciki - dalekie od tradycyjnych mielonych:)
Ciekawe, jak smakowałyby kotlety mielone z dodatkiem kakao...^^
Nie ma przepisu? :< A wyglądają tak pysznie! :)
OdpowiedzUsuńAle to chyba mięso mielone, marchewka i natka tak? :)
Tak:) Podsmażamy chwilkę, potem dusimy. Napisałam:)
UsuńHaha z kakao ciekawie, ciekawie, chociaż nie wiem czy odważyłabym się posmakować ^^
OdpowiedzUsuńTe Twoje wyglądają smakowicie. Poproszę takie na obiad :D
z kakao, haha wypróbuj!
OdpowiedzUsuńZ kakao? Jak spróbujesz to zdaj koniecznie relacje :)
OdpowiedzUsuńFajne te kotleciki :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym taki 'wiosenny' obiadek!
Bardzo smakowite te kotleciki :)) Z kakao - hmm może być ciekawie he he :)
OdpowiedzUsuńcudowny, DOMOWY obiadek!
OdpowiedzUsuńTego kakao wcale bym się nie bała, w końcu do chili con carne dodaje się czekoladę ;)
OdpowiedzUsuńdla mięsożerców na pewno doskonałe^^
OdpowiedzUsuńwyglądaja pysznie :))
OdpowiedzUsuńz kakao? pewnie dziwnie, co nie znaczy że niesmacznie :D
Krade przpis! :) Nie jadlam nigdy z marchewka, a czuje ze moze to byc strzal w 10 :)
OdpowiedzUsuńCiekawe pomysły ;D możesz podjąć ryzykowny i spróbować ;) marchewkowe wyglądają rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńKocham kotleciki, chociaz zamiast miesa dodalabym soczewice lub tofu :) uwielbiam twoje przepisy i zapal!
OdpowiedzUsuńrobiłam kiedyś coś podobnego i faktycznie marchewka z mięsem mielonym znakomicie się komponują:)
OdpowiedzUsuńzapowiada się pysznie :)
OdpowiedzUsuńna pewno lepsze od tradycyjnego mieloniaka :D zrobię na pewno :)))
OdpowiedzUsuńWczoraj na obiad miałam podobne pulpety ;)
OdpowiedzUsuńpulpeciki wyglądają ciekawie.:D
OdpowiedzUsuńCo Ty znowu wykombinowałaś... :D Mogłabyś mi robić obiady! <3
OdpowiedzUsuńpyszniutko. :)
OdpowiedzUsuńWyglądają smacznie, aż w takiej chwili żałuję, że nie lubię mielonego :)
OdpowiedzUsuńNo i mam pomysł na obiad na jutro, dzięki :)
OdpowiedzUsuńJa kakao i cynamon dodaje obowiązkowo do chilli con carne, pięknie pachnie, nie czuc tego przez minimalną ilość ale też nie mam az tak wyrobionych kubków smakowych aby to wyczuć.
Pewnie rodowity meksykanin wyczułby brak w jego narodowej potrawie :)
pozdr:)
Jakby smakowały kotlety z kakao? Hah, na pewno ciekawie :D Jeśli kiedyś wypróbujesz to daj znać ^^
OdpowiedzUsuńpulpeciki to zdecydowanie zmora dzieciństwa, ale twoja wersja jest taka kusząca *-* pysznie je też podałaś ;D
OdpowiedzUsuńmuszą być naprawdę smaczne <3
OdpowiedzUsuńna prawdę muszą być smaaaczne:)
OdpowiedzUsuńAhh.. zjadłabym teraz takiego mielona;D
pamiętam że moja mama kiedyś robiła z pieczarkami. ale z marchewką? nie pomyślałabym nawet :)
OdpowiedzUsuńSuper, muszę zrobić z moją mamą na obiad coś takiego :)
OdpowiedzUsuńale ta Twoja mama ma fajne pomysły :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis i chyba w niedzielę z niego skorzystam ;)
OdpowiedzUsuń