owsianka na soku pomarańczowym z cynamonem/ pomarańcza |
*
źródło: weheartit.com |
Popełniacie czasami ten sam błąd kilka razy?
Czy uczycie się, wyciągacie wniosek i odhaczacie sprawę na dłuższy czas?
Mam taki jeden błąd, który powtarzam cyklicznie. Dziesiątki już chyba razy. I za każdym z nich odtwarzam później rytuał zaczynający się od słów: 'pamiętaj, następnym razem...'. I dupa. Ale z drugiej strony mam kilka błędów popełnionych kilka lat temu, które ustrzegły mnie przed powielaniem, kiedy niemal namacalnie czułam, jak rozsądek w odpowiedniej chwili podsuwa mi odpowiednie obrazy i odpowiednie wnioski, krzycząc głośne 'nie!'.
Współpraca serca i rozumu, uwielbiam:) Częściej proszę!
pomarańczowy poranek, podoba mi się! szczególnie, że sama dzisiaj taki miałam :-)) ...
OdpowiedzUsuńczłowiek uczy się na błędach. podobno. wiesz, u mnie jest podobnie, jak u Ciebie. mam taki jeden błąd, który mimo że wiele mnie za każdym razem kosztuje, mimo że zawsze sobie powtarzam "nigdy więcej" to ... no właśnie, to jakoś jak przychodzi do jego popełnienia to zamiast zawrócić, bo przecież wiem, jak to się skończy, to ja i tak brnę do przodu. wydaje mi się, że to wynika z tego, że mam nadzieję, że tym razem to nie będzie błąd. że tym razem warto przekroczyć znowu granicę.
ale są takie błędy, których już nie powtarzam. błędy, które dały mi niezłą lekcję życia i koniec końców dobrze, że te błędy popełniłam, bo wiele się nauczyłam i wyszłam ostatecznie na tym naprawdę dobrze.
hmmm... pomarańczowa? Brzmi egzotycznie dobrze :)
OdpowiedzUsuńCzy popełniam? Jasne, że tak! Najlepsze jest to, że ja wiem, że to robię, a nie umiem się powstrzymać! :( Czasem, aż człowieka od środka ściska..
Ale fakt-są takie, które raz i dały mi nieźle w kość, ucząc na całe życie.. :)
ja niestety jestem osobą, która ciągle te same błędy popełnia, no ale może kiedyś się nauczę...
OdpowiedzUsuńJa się bardzo szybko sparzę, ale pamiętam i nie wracam do tego samego błędu. Idę okrężną drogą :)
OdpowiedzUsuńChyba nie ma osoby, która nie popełnia drugi raz tych samych błędów na nasze nieszczęście :(
OdpowiedzUsuńPomarańczowo od rana, wspaniale !
Raz tato mnie przed czymś ostrzegał, to mu powiedziałam ,,taaaatoooo daj spokój, najwyżej nie wyjdzie, człowiek się uczy na własnych błędach". I jego odpowiedź bardzo zapadła mi w pamięci. Powiedział, że na własnych błędach uczą się głupi ludzie, mądrzy uczą się na błędach cudzych.
OdpowiedzUsuńChciałabym umieć stosować to zawsze w życiu, ale życie nie jest takie proste.
I czasami jeden błąd popełniam sto razy zanim odnajdę właściwy sposób.
A podobno warunkowanie jest takie proste :P
Eee, a ja jeszcze nie gotowałam owsianki na soku, no :<
OdpowiedzUsuńJa to chyba jestem z tych co się uczą na błędach... za którymś razem ;p
myślę, że mam taki błąd, ale staram się wystrzegać, by ponownie nie popełnić jakieś gafy, albo po prostu nie sprawić sobie przykrości. różne rzeczy nas spotykają, i z wielu można wyciągnąć wnioski, naukę. jednak nie może być idealnie, chyba było by za nudno. za łatwo.
OdpowiedzUsuńnawet nic mi nie mów o takich błędach :/
OdpowiedzUsuńchyba właśnie w tej chwili przez popełnianie wciąż tego samego spieprzyłam coś fajnego w życiu.
czy powtarzam ten sam błąd kilka razy? oczywiście, że tak i za każdym razem mówię sobie, że więcej już tak nie zrobię... i co? i robię, czyli wniosek z tego taki, że na własnych błędach też się nie uczę ;p bynajmniej nie na tym jednym. na innych staram się.
OdpowiedzUsuńOwsiankę na soku muszę spróbować, koniecznie!
OdpowiedzUsuńTak, czasem popełniam jakiś błąd kilka razy, ale staram się nie.. zdarza się, no ale cóż.. Człowiek uczy się na błędach, nawet popełnianych kilka razy:)
bywają takie błędy.
OdpowiedzUsuńowsianka na soku! pycha!
popełnianie błędów jest naturalne, ludzkie :) nawet kilka razy tych samych :) bywa :)
OdpowiedzUsuńja uczę się na błędach, chociaż czasami faktycznie trzeba kilka razy utrwalić nabytą wiedzę :)
chyba każdy ma taki błąd, który popełnia kilka razy - niestety..
OdpowiedzUsuńale każdy popełniony błąd, nawet ten sam, czegoś nas uczy ;)
Och oczywiście. Chociaż staram się za drugim czy trzecim razem nauczyć. Ostatnio preferuje zasadę: do trzech razy sztuka. I przy drugim takim samym błędzie już się bardzo pilnuję By nie wynikło z tego kolejne never ending story jak kiedyś. 3razy to moje maksimum Staram się tego pilnować :)
OdpowiedzUsuńMniam, mam w domu teraz takie dobre pomarańcze, że chętnie bym zjadła taką owsiankę z ich dodatkiem :d
OdpowiedzUsuńPyszota :) Owsianka i sok pomarańczowy... ekstra śniadanie :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl