płatki owsiane z jogurtem/ maliny, czereśnie, wiśnie |
Jestem istotą, której rzadko nudzą się ulubione smaki. Jak złapię, mogę je ciągnąć bez końca. Ciekawe, czy kiedyś mi się to odmieni^ ;) A co do cukinii - macie rację. Opętała mnie szaleńczo! Dzisiaj chyba znów ją zjem, szczególnie, że trafiła mi się gratisowo pokaźna sztuka! Czas zrobić jakieś leczo, no i - co oczywiste - czas na ciasto owocowe! Wciąż się nie nasyciłam... za to wciąż tęsknię za jesiennym piernikiem. Muszę się uspokoić!:)
Tymczasem znów muszę zawitać u znajomego chłopaka, weekendowy zapas owoców;) A do głowy weszła mi wczoraj najnowsza piosenka Ewy Farny i nie daje mi spokoju. Była też pierwszą jaką usłyszałam dziś z samego rana w radiu... A kysz!
mam ochotę na cukinie, chyba się skuszę na tą w cieście naleśniikowym :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ritterki :) Też jak się rozkocham w jakimś smaku, to się nie odkocham :P
OdpowiedzUsuńKażdy ma jakieś swoje smaki :) Ja mialam czas ze tygodniowo pochłaniałam 3 słoiczki koncentratu pomidorowego, którego dodawałam w dużych ilościach prawie do wszytskiego :)
OdpowiedzUsuńU mnie najgorsza jest faza na jesienne jabłka. Nic innego nie jem cały dzień, tylko je non stop :p
OdpowiedzUsuńcudeńka:) owsianka nigdy się nie nudzi:) zapas owoców jest dobry, ja muszę trochę przystopować, bo mnie jakieś uczulenie złapało :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tej truskawkowej :>
OdpowiedzUsuńritter i maliny <3
OdpowiedzUsuńritterki <3 muszę spróbować sezonowej :)
OdpowiedzUsuńmuszę posłuchać tej pis0oneki bo jeszcze nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńco do ulubionych smaków, to mam to samo jak się uprę to jem każdego dnia, zresztą wiesz jak mam z owsianką <3
owocki mam i ja, ale rozumiem że jagódki cię nie interesują :)
za to ja bym zjadła ciacho z owocami i pyszne leczo :D
Muszę spróbować tej limitowanej, a pralinową bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńojej.. a ja jeszcze nigdy tej czekolady nie jadłam :O Doobra?
OdpowiedzUsuńTeż tak mam, że owsiankowe klasyki nie nudzą mi się w ogóleeee!
Też nie jadłam tej czekolady a widzę, że cieszy się powodzeniem w sferze blogowej :) hehe czas jej spróbować i nie odstawać od grupy :)
Usuńta wafelkowa truskawkowa jest dobra? ostatnio miałam ją kupić ale już nie było w sklepie.
OdpowiedzUsuńja chcę tą Ritterkę w czarnym opakowaniu ! :) i pomyśleć że nie jadłam nigdy żadnej..
OdpowiedzUsuńmaliny...mmmm pycha
OdpowiedzUsuńMniamnnuśne wafelki widzę:)
OdpowiedzUsuńJa też nigdy tych czekoladek nie jadłam :( Owsianka pyszniutka :))
OdpowiedzUsuńNigdy się nie znudzi :)
OdpowiedzUsuńFarna powiadasz*patrzy podejrzliwie*
OdpowiedzUsuńKoooocham rittery!
OdpowiedzUsuń