poniedziałek, 1 kwietnia 2013

wielkanocne migawki agatq'a vol.2^^



pascha
Pascha jest - kulinarnie rzecz biorąc - zdecydowanie zbyt blisko sernika, żeby mogła mi smakować, okazała się jednak wdzięczną 'modelką'. To przysmak moich Rodziców, również od lat goszczący na świątecznym wielkanocnym stole, taki odpowiednik wigilijnej kutii, również przeze mnie znienawidz... tzn. nielubianej^^

Pischinger
Czyli wafle z nadzieniem kakaowym. Swego czasu często robione nawet w ciągu roku, teraz sporadycznie, na zamówienie Taty. 


Znów stracę rachubę dni tygodnia. Dzisiaj poniedziałek, a prawie jak niedziela! :) Powiem Wam jeszcze, że 'chodząc' tak po Waszych blogach, oglądając wielkanocne stoły... towarzyzy mi szalenie miłe uczucie, nie odbieram tego jak obdzierania z prywatności, choć pewnie niektórzy mogliby to tak odebrać. Wręcz przeciwnie. To jak zaproszenie do tej prywatności, kawałek realnego świata pokazany na blogu, na zdjęciu. Pozytywne uczucie, fajna sprawa - przynajmniej ja tak to odczuwam:) 

Wciąż jeszcze... spokojnych świąt... 

25 komentarzy:

  1. Mmm ta pascha musi być przepyszna! Nigdy nie jadłam, ale kocham serniki, więc na pewno by mi smakowała :) Pischinger też smakowicie wygląda *.*
    Spokojnego odpoczynku t i mokrego dyngusa! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja wciąż nie próbowałam paschy! Może na następne święta... A może nie będę czekać i zrobię ją w zwykły dzień ;) Chyba będę usprawiedliwiona!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie jadłam paschy, choć zastanawiałam się czy się za nią w tym roku nie zabrać ;)
    Być może w następne Święta Wielkanocne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie jadłam paschy ale ta wygląda cudownie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. wiesz, że nigdy nie jadłam paschy? nie mam pojęcia jak to smakuje :D a takie wafle kiedyś robiłam bardzo często, są proste w przygotowaniu a takie pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie jadłam paschy, ani kutii :o
    Pischinger bardzo mi się podoba ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoje zdjęcia są wspaniałe :) Paschy nigdy nie jadłam, ale jadłam kutie i mi nie smakowała - była dla mnie za słodka

    OdpowiedzUsuń
  8. twoje pyszne wielkanocne migawki *-*
    przyznam ,że nigdy nie mialam w ustach paschy , nie miałam okazji zjeść i sama też nie robiłam , to samo z mazurkiem ...
    jednak kusi ta twoja pascha , pewnie smakuje podobnie jak sernik ?

    miłego dnia ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Identycznie:) Przynajmniej ta nasza... Dlatego jej nie jem:p

      Usuń
  9. ja wczoraj pierwszy raz jadłam paschę :) i bardzo mi smakowała!

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja nigdy paschy nie jadłam, ale coś czuję, że polubiłabym się z nią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, ale jeśli smakuje jak sernik to na pewno by mi smakowała! :)

      Usuń
  11. Mm pysznie, paschy jeszcze nie jadłam, choć miałam w tym roku zrobić, ale ja jest taka bliska sernikowi to musi być pyszna :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Czyli tylko mni eutwierdziłaś, że z paschą bym się bardzo polubiła ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurcze, tak bardzo chciałabym spróbować paschy! Nie ma bata, za rok na pewno robię ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie jadłam Paschy i ciekawi mnie jej smak! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, że ja też nigdy jej nie jadlam :p
      ale jeśli nie jest słodka, to chyba by mi nie posmakowala ^^
      w każdym razie, zdjęcia śliczne!

      również moc świątecznych uścisków! :*

      Usuń
  15. nigdy nie jadłam paschy!
    Święta, święta i po ;))

    OdpowiedzUsuń
  16. pascha wygląda cudnie, tak mi się marzyła w tym roku ...

    OdpowiedzUsuń
  17. miałam ochotę w tym roku zrobić sobie paschę, ale jakoś mi czasu zabrakło ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. O kurcze, chyba przyjdzie mi Cię wynajmować na święta hehe:D

    OdpowiedzUsuń
  19. Apetyczna ta pascha, miała u nas być, ale to byłaby już przesada z ilością słodkości :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam identyczne uczucia wczoraj i przedwczoraj, nawet mama zerkała mi przez ramię i komentowała Wasze Wielkanocne stoły ;)
    Wafle! Matko, to mój przysmak z lat młodości, babcia robiła obłędne, teraz już niestety nie jest w stanie a nikt nie umie tak, jak ona.. przypomniałaś mi o tych wszystkich Świętach, kiedy moim praktycznie jedynym pożywieniem była sałatka jarzynowa i właśnie te wafle, w ilościach hurtowych ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że wpadłeś. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie ponownie:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...