Cukier mozna modyfikowac. Ja jak robie z jakiegoś przepisu to zawsze daje mniej. Cukier który tato kupuje z cukierni ma 100% cukru w cukrze a nie tak jak ten Biedronkowy, że niewiele :)
Co prawda staram się nie mieć cukrofobii i innych fobii, to jednak zdarza mi się ograniczać cukier. Niedługo chciałabym spróbować pobawić się w wypieki ze stewią..
nigdy w życiu ich nie jadłam , ale pewnie bardzo słodkie ;p
OdpowiedzUsuńNie słodsze od pączków w każdym razie;-)
UsuńCukier mozna modyfikowac. Ja jak robie z jakiegoś przepisu to zawsze daje mniej. Cukier który tato kupuje z cukierni ma 100% cukru w cukrze a nie tak jak ten Biedronkowy, że niewiele :)
UsuńMogę się poczęstować faworkiem? :)
Co prawda staram się nie mieć cukrofobii i innych fobii, to jednak zdarza mi się ograniczać cukier. Niedługo chciałabym spróbować pobawić się w wypieki ze stewią..
OdpowiedzUsuńAleż proszę brać;d
Jakie ładne Ci wyszły :))
OdpowiedzUsuńFaworki są pyszne!
OdpowiedzUsuń