Podobną granolę dostałam w prezencie Mikołajkowym od kerali, zainspirowana podanym przez nią przepisem, stworzyłam swoją niewielką modyfikację.
Składniki:
1 i 1/2 szklanki płatków owsianych
pół tabliczki pokrojonej gorzkiej czekolady
2 łyżki czekoladowo-orzechowego smarowidła/kremu/Nutelli/whatever
2 łyżki miodu
1 duży i mocno dojrzały banan
Przygotowanie:
Banana zblendować. Następnie połączyć z kremem czekoladowym i miodem - najlepiej mikserem z końcówką do mieszania ciasta. Wsypać płatki i ponownie wymieszać. Rozsmarować na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec 30 minut w 160 st. C - mieszając co 10 minut.
Po wystudzeniu dodać pokrojoną drobno czekoladę.
To moja pierwsza domowa granola. Spodobała mi się do tego stopnia, że zaczynam mieć pomysły na kolejne...
bo domowa dooobra jest ;D
OdpowiedzUsuńA jak ci się ładnie spiekła :) i stworzyła te kochane, chrupiące kuleczki <3
zapach domowej granoli unoszący się po domu to jeden z piękniejszych zapachów!
OdpowiedzUsuńjeeeej, ta granola musi być przepyszna!
OdpowiedzUsuńkupiłaś mnie tą granolą :D
OdpowiedzUsuńo tym bananem w granoli wygrałaś wszystko!
OdpowiedzUsuńDomowa granola mocno uzależnia :) Ale nie ma się co dziwić, w końcu to domowa, bez zbędnych dodatków i dobrana specjalnie pod nas :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten przepis, taki do zrobienia 'od zaraz' :)
OdpowiedzUsuńMusze zrobić, bo dawno się skończyła! Uwielbiam domowe :)
OdpowiedzUsuńTo jest chyba najlepsze wydanie granoli jakiekolwiek widziałam ! :)
OdpowiedzUsuńw takim razie czekam i na kolejne propozycje, bo ta jest świetna i coś tak myślę, że jak zjem świąteczną granolę twoja będzie kolejna :)
OdpowiedzUsuńswego czasu bardzo często piekłam domowe granole- przede wszystkim jabłkowo- miodową, ale ostatnio jem ją dość rzadko i wolę kupić (;
OdpowiedzUsuńpyszne smaki, musi być taka słodka :>
OdpowiedzUsuńzabieram się za granolę od baardzo dawna, ale jakoś nie mogę się zmobilizować. miód, czekolada - brzmi ciekawie, no i jak na pierwszy raz to wygląda mega apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńDobra. Zmobilizowałaś mnie w koncu aby się za nią zabrać. W wolnej chwili Granolo nadchodzę!
OdpowiedzUsuńPycho c: Czas na pierwszą domową granolę :D
OdpowiedzUsuńPodziel się tym cudem...:)
OdpowiedzUsuńTrudno czegoś takiego nie polubić :). Zrobię wkrótce ;)
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić, bo wygląda cudnie po prostu :)
OdpowiedzUsuńDziś myślałam sobie domowej granoli, wchodzę do Ciebie na chwilkę i bach ! ;) smakowicie ta Twoja wersja się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńpycha!
OdpowiedzUsuń