wtorek, 13 sierpnia 2013

vol. 212 sernik na zimno - na zimno, ale bez sera.


Podążając za przepisem znalezionym u blue pinny, z niewielkimi modyfikacjami. 

500 g jogurtu naturalnego
75 g cukru pudru
50 ml mleka
3 płaskie łyżki żelatyny
truskawki i brzoskwinie w ilości dowolnej:)
biszkopty

Biszkoptami wykładamy dno formy. Podgrzać mleko, dodać do niego żelatynę i całość dokładnie rozmieszać trzepaczką. Odstawić do przestudzenia. W międzyczasie jogurt połączyć z cukrem pudrem za pomocą blendera. Dodać ostudzoną żelatynę i ponownie zmiksować. Na koniec dorzucić owoce i całość wymieszać łyżką. Masę przelać do formy z biszkoptami, przykryć folią aluminiową i umieścić w lodówce. Mój sernik stężał po 3 godzinach. 


Dziwny był wczoraj dzień. Szykuje się wiele dziwnych dni... ale to nie ma znaczenia:)

22 komentarze:

  1. Bardzo apetycznie wygląda - z chęcią bym się skusiła na porcję. :)


    Dziwne może być dobre. Zależy, jak ocenia się normalność.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak prosto, a efekt świetny ;) choć uwielbiam prawdziwe, ciężkie serniki, chętnie zjadłabym kawałek Twojego oszukanego ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. przepis koniecznie do wykorzystania ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda bardzo apetycznie i leciutko :) Idealny deser (i śniadanko też :D)

    OdpowiedzUsuń
  5. No proszę, świetny pomysł! ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda bardzo delikatnie. Musi wspaniale smakować z letnimi owocami. :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Już wiem, czy będę nagradzać swoje postępy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo..dobry ten pomysł! Ale osobiście boję się trochę żelatyny-nie wiem czy to dobre czy nie?
    Ale skusiłabym się na kawałek.. no doobra, na więcej niż 1 :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie się prezentuje - lekko, świeżo, owocowo, letnio (jakbym przeniosła się do początków lipca), jeszcze ten biszkopt... Cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  10. prooooooszę, ukrój mi kawałek (duży!) tego cuda <3

    OdpowiedzUsuń
  11. to ewidentnie ciasto dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. taki prosty, a tak pysznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  13. ooo sernik *-* tak dawno już żadnego nie robiłam... pysznie !

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziwne nie znaczy złe ;)
    A sernika na zimno nie lubię niestety, ale oryginalny pomysł ;]

    OdpowiedzUsuń
  15. Na sernik zawsze mam chęć :)
    ja wczoraj upiekłam tradycyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie zgadłam... :( Ale też robiłam w to lato taki sernik - poezja! <3
    Dziwne dni... Oj, może nie będą aż tak 'dziwne', cokolwiek szykują :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Aż ślinka cieknie od samego patrzenia :)Lubię takie serniki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. No nie mam pojęcia jak to możliwe, ale w tym roku jeszcze nie jadłam sernika na zimno. Podeślij mi koniecznie kawałeczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. z chęcią wykradłabym kawałeczek!:)

    OdpowiedzUsuń
  20. jakoś nie mogę przełknąć sernika na zimno ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Sernik pyyychootka :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że wpadłeś. Mam nadzieję, że odwiedzisz mnie ponownie:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...