To ostatnio moje codzienne śniadanie, w sezonie to po prostu NIE JEST W STANIE mnie znudzić:) Po raz kolejny lodówkowy poranek na słoneczny dzień.
Czerwień, czerwień widzę!:)
Wrocławskim Biegaczkom życzę szczęścia i temperatury adekwatnej do wysiłku, reszcie życzę po prostu fajnej soboty^^
Jak jest ciepło to od razu człowiek ma lepsze samopoczucie :D
OdpowiedzUsuńowoce rządzą-też wielbię takie śniadania :)
OdpowiedzUsuńAch, kodeksik karny na widoku ;)
OdpowiedzUsuńPrzy takim poranku to nawet on wydaje się nieco bardziej znośny, hm?
Bez tych książek byłoby lepiej ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba wykorzystywać sezon i zajadać się nimi jak najwięcej :P
sie nie dziwię, ze często gościu u Ciebie takie śniadanie - bo wyobrażam sobie jego smak i muuuusi byc przepyszne!
OdpowiedzUsuń(fuj fuj, kodeks ;P mam dość do cywilu)
OdpowiedzUsuńaaach muszę kupić czereśnie!
Truskawki i czereśnie - już oba warianty dzisiaj jadłam :D
OdpowiedzUsuńtrzeba korzystać z takich śniadań dopóki są sezonowe owoce :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze owocowe w jednej miseczce :)
OdpowiedzUsuńto tak samo jak mnie nie znudzi owsianka na śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia ;*
Trzeba jeść i jeść owoce, bo truskawki zaczynają się kończyć :<
OdpowiedzUsuńWypełniamy brzuchy ! :D
Czerwone owoce rządzą! ^^
OdpowiedzUsuńsoczysta, wspaniała czerwień. :D
OdpowiedzUsuńSzkoda ,że nie uda mi się nacieszyć sezonem truskawek.. :(
OdpowiedzUsuńte owoce wyglądają tak pysznie !<3
OdpowiedzUsuńKupiłaś mnie tym duetem. Smak wakacji - czereśnie i truskawki. Mniam! A co do owsianek - ja też ostatnio robię tylko te nocne lodówkowe. Nie da się inaczej - tak gorąco!
OdpowiedzUsuńPysznosci
OdpowiedzUsuń