Od kilku dni miałam ochotę na tzw. 'polski' obiad.
Więc zafundowałam go sobie, dodając przy okazji sałatkę 'urlopową'.
A co to znaczy? Dlaczego 'urlopowa'?
Otóż, zawsze będzie mi się kojarzyć z wakacjami spędzanymi nad morzem albo nad jeziorem, razem z Rodzicami. Była stałym punktem zestawu surówek dodawanego do obiadów, jakie jedliśmy w zaprzyjaźnionej knajpce. Poczułam się jakbym była znowu małym dzieckiem i bez trudu mogłabym zjeść jej cały słoik! :)
Jako składnik mogę polecić olej lniany, zajrzyjcie TUTAJ po więcej informacji:)
Można poprosić o kciuki?
Potrzebuję dzisiaj energii, mocy i powera. Mam dzisiaj taki mały dzień 'sądu'. Wóz albo przewóz, albo... niezmienne oczekiwanie na peronie.
Sama już nie wiem co wolę.
Wóz wolę!
Schab w sosie sojowym uwielbiam, a i sałatka jest mi poniekąd znana:-).
OdpowiedzUsuńKciuki trzymam jak najmocniej się da ! A sos sojowy jest najlepszy to wszystkiego <3
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki :) będzie dobrze, jak chcesz wóz, będziesz miała swój wóz :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki z caaaaałych sił za Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam taką sałatkę! Daj troszkęęę :D
Oczywiście, że będę trzymać kciuki... Dasz radę :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że będą kciuki! :)
OdpowiedzUsuńTeż tą sałatkę bardzo lubię :D
ale to jest piękne, że nie tylko dzięki piosenkom, ale też dzięki jedzeniu możemy przywołać pewne wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńZnam tą sałatkę. Hah. Zawsze kiedy jestem u cioci to dostaje od niej kilka słoiczków. :)
OdpowiedzUsuńNo to trzymam kciuki. :)
obiadzik jak z restauracji :D 3mam kciuki! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki...i porywam sałatkę! :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam sos sojowy, zapiszę pomysł na obiad dla mojej mięsożernej rodzinki :)
OdpowiedzUsuńej ej, tą sałatkę wcinałam ciągle jak byłam mała!
a kciuki zaciśnięte!
O uwielbiam tą sałatkę, mama często robi w słoiczkach :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, moooocno! :)
dzień sądu? :> brzmi lekko przerażająco... a sałatkę - podobną, a może nawet taką samą - też kojarzę z odwiedzin u przyjaciółki mamy na wsi :)
OdpowiedzUsuńzawsze trzymam kciuki, na pewno bedzie dobrze ;*
OdpowiedzUsuńi wpraszam się na ten pyszny obiadek *-*
a przechodziłam ostatnio obok sosu sojowego w biedronce ;d ciekawe czy kurczak w ten sposób byłby smaczny
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki ultramocno! :) ja nie mogę jeść 'polskich obiadów' latem, bo mi zwyczajnie nie wchodzą przez ten upał :D wolę jeść coś na zimno, ale surówkę chętnie bym porwała *.*
OdpowiedzUsuńKciuki są;) dasz radę
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że kciuki podziałały :D
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda ta sałatka!
Obiadek pyszniutki :)) Kciuki są
OdpowiedzUsuńkiedyś nie lubiłam tej sałatki, potem wyjadałam wszystko oprócz jednego składnika, a teraz, zwłaszcza w okresie jesiennym, jest ona w zasadzie moim jedynym dodatkiem do obiadków :)
OdpowiedzUsuńnie jadam schabu, ale ten wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubiona (no prawie) surówka !
Bardzo lubię tą surówkę.. zawsze kupuje ją w biedronce ^^
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :) to mięsko wygląda niesamowicie smacznie :P
OdpowiedzUsuńschab wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuń