Mam taki folder, właśnie o tej nazwie. Wrzucam do niego wszystko to, co mi się nie podoba. I teraz - na przekór samej sobie - pokażę Wam, co tam mam.
Czuję się dziwnie... Cisza przed burzą. Cisza przed... Dniem Dziecka!^^ :))
Tymczasem w podskokach pędzikiem zmierzam w kierunku Lidla i polecam to samo wszystkim fanom bananów!
Też jadę po banany. A powiedz mi one tylko w Dzień Dziecka będą na promocji?
OdpowiedzUsuńCałkiem apetyczne śniadania tam skrywasz ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak to w końcu jutro będzie wyglądać ;)
ja chyba na banany to u mamy złożę zamówienie, bo przyjeżdża właśnie na Dzień Dziecka ;)
OdpowiedzUsuńHaha ja miałam taką fazę na jabłka jak ty na banany - ale ostatnio chyba mi się przejadły (!) organizm domaga się sezonowych owoców :D Smaczne te śniadanka!
OdpowiedzUsuńNietwarzowe, nietwarzowe ale jak pysznie pewnie smakujące :) Zresztą wyglądają też niczego sobie.
OdpowiedzUsuńLubię robić na przekór, haaa! :D Ale wiesz co? Mi się te śniadania podobają! ;-)
OdpowiedzUsuńgdzie one tam nietwarzowe-pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńnie przesadzaj, wcale nie wyglądają źle! a wiadomo, że te nietwarzowe są najpyszniejsze :)
OdpowiedzUsuńsame pyszności w tym folderze chowasz :)
OdpowiedzUsuńmniam, same pyszności, zawsze tak kolorowo :)
OdpowiedzUsuńSame pyszności tam ukrywasz :D
OdpowiedzUsuńpyszności na tych zdjęciach, które wcale nie są najgorsze ;)
OdpowiedzUsuńjutro Dzień Dziecka , jak fajnie !!
Ja już chcę żeby wszystkie stragany uginały się pod ciężarem pysznych i TANICH truskawek ;D
OdpowiedzUsuńDzień dziecka.. ach to będzie dopiero ;P
mimo że uważasz że nie są 'twarzowe', mój brzuch uważa, że są napewno przepyszne ;)
OdpowiedzUsuńHaha, jak dla mnie te śniadania wcale nie są nietwarzowe :>
OdpowiedzUsuńJa też już czekam i cieszę się jak małe dziecko :D
Hmm.. Jak dla mnie to w tych zdjęciach coś ze światłem głównie nie tak jest, a nie ze śniadaniami samymi w sobie, ale i tak się zdarza;)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie wcale nie jest tak źle:) moja owsianka z jajkiem to dopiero zawsze jest "nietwarzowa", ale jakoś już się przyzwyczaiłam i coraz ładniejsza się robi:)
OdpowiedzUsuńte truskawki na pierwszych zdjęciach są piękne!
dobra promocja w Lidlu, już zaliczyłam zakupy:) i czekam... :)
tak tak banany dzisiaj tanie :D! owsianki mmm <3
OdpowiedzUsuńOo banany w Lidlu? Chyba już wiem, dlaczego mama wróciła z całą siatką :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię oglądac twoje zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńFanem bananów jestem oj i to bardzo :) Owsianki wyglądają przepysznie :) Nominowałam Cię za te idealne właśnie owsianki do liebster blog :)) http://kruchebabeczki.blogspot.com/2013/05/liebster-blog.html
OdpowiedzUsuńtak, tak, to już jutro! <3
OdpowiedzUsuńe tam, niefotogeniczne...aparat miał po prostu zły dzień, a śniadania i tak z pewnością były pyszne :)
Nominacja do Libstera u mnie: http://my-happykitchen.blogspot.com/2013/05/proste-ciasto-z-jabkami-i-jagodami.html :)
OdpowiedzUsuńJa też mam taki folder (nazwa nieco inna, ale charakter ten sam :))
OdpowiedzUsuńLidla w Kanadzie nie mamy (a bardzo lubię ten sklep) ale banany (nawet organiczne) są tu zawsze tanie jak barszcz :)
twarzowe, twarzowe już nie przesadzaj ;p a najbradziej twarzowe te zdjęcia z truskawkami w roli głównej :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze będę czuć się dzieckiem xD
OdpowiedzUsuńEeee tam gadasz! Pierwsze zdjęcie może faktycznie niewyraźne, ale już kolejne bardzo fajne np 2 ma w sobie coś co sprawia, że zdjęcie jest bardzo smaczne :) JA bym zjadła ! I te z bananami, mmm aż ślinka leci :)
OdpowiedzUsuń