Wczoraj zrobiłam inne babeczki. Masa była jednak za rzadka, wszystkie wyjątkowo 'estetycznie' rozlały się na blasze tworząc interesujące kształty... Ale biorąc pod uwagę nagromadzenie sobotnich obowiązków, to i tak 'cud', że w ogóle się udały i są zjadliwe;)
A wszystkim Mamom? Sto lat!^^
Trudno, ze sie rozlaly, ale pewnie sa przepyszne!!!
OdpowiedzUsuńJak są zjadliwe, to najważniejsze :) A jakie to babeczki?
OdpowiedzUsuńważne właśnie, że smakują ;)
OdpowiedzUsuńjuż to mówiła, uwielbiam twoje pyszne migawki ;p
Te kiwi wyglądają jak kokosy! :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że można je zjeść :D
Ile u Ciebie pysznych rzeczy, nawet nie wiem na co patrzeć ;)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli ! :)
zdjęcie kiwi jest genialne :)
OdpowiedzUsuńuroczo wyglądają te "włochate ziemniaki". :D
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam ^^ pokaż nam je! c;
OdpowiedzUsuńA mnie zaciekawił sałAtka z groszkiem! i Powtórzę poprzedniczki - zdjęcie kiwi jest boskie;p
OdpowiedzUsuńSame pyszności prezentujesz! :D
OdpowiedzUsuńNa babeczki jestem zawsze chętna ^^
To owłosione kiwi wygląda ciekawie :D
OdpowiedzUsuńzobaczyłam to okrągłe owłosione coś na 5 zdjęciu i się przestraszyłam... ;p uciekłam na dół strony szybko, ale się odważyłam i wróciłam i tak się przyglądam i przyglądam, a to kurde kiwi przecież jest ;D ależ te tygodnie lecą szybko, przecież niedawno były migawki, a tu znowu kolejne :)
OdpowiedzUsuńHaha to kiwi mnie zauroczyło :D
OdpowiedzUsuń