wzięłam sobie to na tapetę w telefonie... :) |
uwielbiam to połączenie kolorów! nie mogę doczekać się naszych jagód! |
chcę to mieć!!!! :))) źródło powyższych zdjęć: weheartit.com |
Banany kupione. Aktualnie dojrzewają na lodówce, w oczekiwaniu na krioterapię, nie wiem jeszcze ile zostawić, ile zamrozić... Moim postanowieniem na dziś jest kupno białej czekolady, która chodziła za mną od wielu tygodni, ale dzielnię się jej opierałam. Dlaczego? Dla idei. Czasami tak mam. Na przykład od dwu czy trzech lat chodzi za mną Kinder Niespodzianka. Też zbieraliście zabawki z czekoladowego jajeczka? Do tej pory mam ich całe pudło! A dlaczego po prostu nie pójdę do sklepu i nie kupię? Bo to musi we mnie dojrzeć, muszę poczuć, że właśnie teraz, właśnie w tej chwili muszę ją kupić, muszę ją mieć, muszę ją zjeść. Każdy ma swoje dziwactwa, prawda? :)
Maturzyści DO BOJU! :)
Dużo bananów, dużo pyszności. Czyżbym miała oczekiwać w przyszłości tej karmelowej tarty? <3
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje dziwactwa, nie da się zaprzeczyć. To akurat nie jest moim (choć zbierałam kiedyś te zabawki i uwielbiałam te jajeczka), ale mam wiele innych...
ja co prawda nie lubie bananow za bardzo, ale wygladaja apetycznie;)
OdpowiedzUsuńooo karmelowa tarta... jestem "za" :D
OdpowiedzUsuńA za mną chodzi chałwa. Już od dłuższego czasu. I też czekam na ten moment, aż poczuję, że po prostu MUSZĘ ją zjeść :D
OdpowiedzUsuńjakoś nie lubię bananów
OdpowiedzUsuńale trzeba przyznać że zawsze wyglądają kusząco
kinder niespodzianka - ta czekolada jest pyszna, ostatnio ukradłam swojej bratanicy :>
OdpowiedzUsuńa banany kupiłam wczoraj w biedzie :D
owoce kocham!
OdpowiedzUsuńa ten karmel!!! aż ślinka leci! ;D
zdjęcie tarty...aż się zaśliniłam haha :D banan jest niesamowicie fotogeniczny! dobrze, że nie znasz moich dziwactw ;)
OdpowiedzUsuńkilka dni temu też kupiłam białą czekoladę, oczywiście ritter, bo miałam ochotę i nawet jej jeszcze nie otworzyłam ;D
z rana dajesz dawkę takich smakowitości, że mimo zjedzonego przed chwilą śniadania i toruńskich pierników jestem znów głodna! :D
OdpowiedzUsuńZawsze jak wejdę do Ciebie na bloga, to zaraz robię się głodna :))
OdpowiedzUsuńo mamo, jem oczami! *_*
OdpowiedzUsuńojej, ale zrobiłas mi ochotę na banaany!
OdpowiedzUsuńNo wiesz! Narobiłaś mi przeogromnej ochoty na te owoce :D
OdpowiedzUsuńDrugie zdjęcie...banany i karmel...omom
pyszności !! banany bardzo lubię ;) często kupuję.
OdpowiedzUsuńinspirujące zdjęcia ;)
miłego dnia ;*
banany kocham :D
OdpowiedzUsuńNiepotrzebie tu weszłam bo tylko zrobiłam się głodna po zobaczeniu tych zdjęć ;P
OdpowiedzUsuńKinder niespodzianki były hitem dzieciństwa, tylko ja zawsze interesowałam się tylko zabawką, a czekolady nawet nie zjadałam ;D teraz byłoby na odwrót, do dziś nie mogę przeżyć że czeko zawsze oddawałam siostrze ;P
kinder niespodzianka chodziła za mną kilka miesięcy, oglądałam sobie te czekoladowe jajeczka w sklepie, w końcu dostałam jedną od koleżanki i przeleżała kolejne kilka miesięcy w szafce ;D
OdpowiedzUsuńale potem się okazało, że zabawka była kiepska :< jakaś lotnia ;o
smacznej czekolady życzę ;-)
Ja też uwielbiam takie połączenie kolorów - borówka i banan ! Genialne :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam banany:) zawsze:) a te migawki smakowite:) biała czekolada... nie kuś, nie jem słodyczy:)!
OdpowiedzUsuńO, ja bym zjadła te z jagodami :D
OdpowiedzUsuńAle mega to wszystko wygląda! Oj tak banan + jagoda, nie tylko pięknie ale i pysznie :) A to coś do krojenia bananów świetne! :D
OdpowiedzUsuńJa planuję zrobić lody bananowe i chlebek :>
No tak, w jakimś tam stopniu każdy jest freakiem ;) Ty masz zdecydowanie świra na punkcie bananów :D też lubię w połączeniu z jagodami.
OdpowiedzUsuńMoje ukochane banany! RAJ, dosłownie ;).
OdpowiedzUsuńZbierałam! :D
OdpowiedzUsuńPierwszy bój stoczony ;)
Same pyszności, ale mi narobiłaś apetytu, och :>
pyszne zdjęcia <3 ja mam tak, że jak chce mi sie coś słodkiego, to idę i kupuję, bo sklep mam na drugiej stronie ulicy :D a właśnie mam ochotę na coś ;p idę po loda i czekolade z orzechami *_*
OdpowiedzUsuńJa mam pyszne jagódki cały rok :) A połączenie ich z bananami jest idealne.
OdpowiedzUsuńWiesz, że za mną też chodziła biała czekolada od dłuższego czasu i kupiłam. I zjadłam. I było mi dobrze ;)
Ja w tym tygodniu jestem bananożercą :D
OdpowiedzUsuńRacja, każdy ma swoje dziwactwa:)
też tak czasem mam, robię pewne rzeczy, dopiero wtedy gdy jakiś, nazwijmy go wewnętrznym głosem, powie mi, że już mogę, a nawet muszę to czy tamto zrobić ;] też miałam ostatnio ochotę na kinder niespodankę! ;D
OdpowiedzUsuńmmm uwielbiam banany <3 dzisiaj świeżutka dostawa prosto z biedronki :D
OdpowiedzUsuńe tam. ja wolę Twoje zdjęcia
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam te zdjęcia, to myślałam, że to wszystkie Twoje pyszności. Dostałam ślinotoku :D
OdpowiedzUsuńteż zbierałam!
OdpowiedzUsuńej i też myślałam, że to Twoje zdjęcia :D! kurcze no! :D