Pierwszy dzień po ostatniej sesji na studiach. Moich pierwszych studiach: :-) Pierwsze śniadanie, pierwsza niedziela, pierwszy obiad... Jestem wolna. Od teraz mogę wreszcie zacząć myśleć o tym, co NAPRAWDĘ chcę robić.
W oczekiwaniu na obronę, która nastąpi wraz z ciepłym latem...
udanego odpoczynku ;)
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj w takim razie i wykorzystaj mile ten czas :-)
OdpowiedzUsuńgratuluję! GRATULUJĘ! :)
OdpowiedzUsuńgratulacje:) muszę przyznać, że faktycznie po studiach zaczyna się życie - przynajmniej takie jest moje zdanie, prawdziwa wolność :)
OdpowiedzUsuń