świderki z tuńczykiem w sosie pomidorowym, pomidor z cudem ocalałą natką pietruszki |
... czyli tuńczyk podsmażony z cebulką, a następnie duszony w przecierze pomidorowym z dodatkiem pieprzu, czosnku, oregano, bazylii i słodkiej papryczki. Jest za wcześnie na obiad, ale mam ochotę go Wam pokazać, o!:)
Zostałam otagowana przez Miętolkę, dziękuję:)
1.Dlaczego prowadzisz bloga? Bo lubię być częścią poranno-kulinarnej blogosfery :)
2.Zimowy smak, za którym tęsknisz latem? Mandarynki i pomarańcze.
3.Ulubiony sport? Nie lubię sportu jako takiego, nie jestem kibicem, a jeśli chodzi o moją aktywność to jest na wskroś indywidualna:)
4.Masz plany na wakacje? Poniekąd.
5.Jesteś szczęśliwa/y? Jestem stosunkowo usatysfakcjonowana z życia, jakie prowadzę.
6.Co najczęściej gotujesz? Makaron.
7.Ulubione śniadanie? Miseczkowe.
8. Jakieś marzenie? Mieć domek w Zakopanym.
9. Powiedz coś, o czym nikt o Tobie nie wie. Nie ma mowy!
10.Definicja szczęścia? Poczucie stoprocentowego spełnienia na wszystkich polach.
11.Coś co zawsze masz w kuchni? Banany, jabłka, mleko i makaron.
Ptaki za oknem ćwierkają i Was serdecznie pozdrawiają, o!:)
Wiesz, że to jedno z moich ulubionych dań z tuńczykiem? Taki właśnie makaron! Obowiązkowo z DUŻĄ ilością oregano. :)
OdpowiedzUsuńWiesz, że mamy tę samą listę produktów, które zawsze są w domu? Podobnie z zimowymi smakami i odpowiedzią na pytanie 6. Cieszy mnie za to Twoja odpowiedź na piątkę. Oby było coraz lepiej!
Ciekawa jestem tylko tych Twoich wakacyjnych planów. ;)
a ja chyba nie jadlam nigdy makaronu z tunczykiem;/
OdpowiedzUsuńWygląda super, nigdy nie jadłam muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle pysznie :)
OdpowiedzUsuńChyba ugotuję makaron na obiad. Skusiłaś mnie :D
OdpowiedzUsuńTeż tęsknię za zimowymi pomarańczami i mandarynkami.
samo dobro :) to nic, że jest 11 :D
OdpowiedzUsuńŁadnie prezentują sie te dania :D
OdpowiedzUsuńJak już będziesz miała ten domek w Zakopcu to liczę na zaproszenie. Przywiozę banany i kawę :P
OdpowiedzUsuńA makaron z tuńczykiem to jeden z moich ulubionych szybkich obiadów! Tylko coś mało tych klusek, na diecie jesteś?:P
:* Haha
UsuńZaserwujesz mi takie obiadek dzisiaj? :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam makaron z tuńczykiem :D
OdpowiedzUsuńTeż niedawno jadłam tuńczyka, tylko z ryżem :D
OdpowiedzUsuńoo, znowu fala na liebster się zaczęła? :D
OdpowiedzUsuńdawno już nie robiłam nic z tuńczykiem, twój obiadek mnie pokusił. chyba coś za niedługo wykombinuję i może to bedzie takie pyszne makaronowe danie jak u ciebie ;)
OdpowiedzUsuńbanany i jabłka zawsze muszą być - to fakt ;) albo chociaż jedno z nich!
OdpowiedzUsuńteż chciałabym mieć domek w zakopanym :) najlepiej gdzieś w mało uczęszczanym miejscu :)
OdpowiedzUsuńale, ale, co ja widzę, ktoś tu zmienił swoje zdjęcie! jesteś śliczna :)
podoba mi sie odpowiedź na pytanie 5 ;)
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do Liebster Blog. pytania u mnie na blogu <3
OdpowiedzUsuńZa rzadko ostatnio jadam makaron...
OdpowiedzUsuńMakaron jest idealny na obiady, gdy za oknem temperatura skacze i najchętniej cały czas tylko bym piła, a o jedzeniu nie chce mi się nawet myśleć ;) Wystarczą do tego pyszne warzywka, delikatne mięsko i można zajadać ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńno tuńczyk to tylko z ryżem miałam okazję jeść, ciekawe z tymi pomidorami i makaronem..:)
OdpowiedzUsuńMakaron z tuńczykiem! o tak lubię to!
OdpowiedzUsuńPowiem tyle PYYYYYYYYYYYYYchota :)))))))
OdpowiedzUsuńdokładnie! z natką pietruszki mmmmmm......
Usuń